Steven Gerrard - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja przedmeczowa

Gerrard: Stawka meczu jest wysoka

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Jesteśmy gotowi na ten mecz. Czeka nas fantastyczne spotkanie. W pierwszym starciu obydwa zespoły próbowały zdobyć bramki i rozstrzygnąć rywalizację na swoją korzyść, ale nie udało się. Obie drużyny też świetnie broniły. Obrońcy spisywali się znakomicie. Wszystko więc rozstrzygnie się w rewanżu, tak jak przewidywaliśmy to wcześniej. Przyczyną takiego przebiegu tej rywalizacji jest poziom obydwu zespołów i wzajemny szacunek - powiedział Steven Gerrard na przedmeczowej konferencji.

- Przygotowując się do meczów, analizujemy silne i słabe strony rywala. Wiemy w jaki sposób chcemy grać na własnym boisku, i musimy być przygotowani na to, że możemy stracić bramkę. Nie powiedziałbym, że martwimy się tym, że Legii wystarczy remis i gol strzelony na wyjeździe, ale przygotowujemy się zarówno do obrony, jak i ataku w tym meczu. Trzeba znaleźć balans pomiędzy tymi elementami.

- W naszej grze nie zmieni się zbyt wiele. Chcemy wyjść na boisko i być zorganizowani najlepiej, jak potrafimy, uniknąć straty bramki. Musimy być też przygotowani na ten gorszy scenariusz. Nie chcę jednak widzieć w takiej sytuacji negatywnej reakcji u piłkarzy. Chcemy zagrać z pewnością siebie i wiarą. Mamy dobre wyniki na własnym stadionie. Nasz stadion nie jest przyjaznym miejscem dla naszych rywali. Oczekujemy, że cały stadion nas poniesie. Będziemy chcieli dać kibicom wspaniałe widowisko, na miarę atmosfery na stadionie.

- Nie chcę się wypowiadać na temat zamkniętych sektorów. Mówiłem o tym na poprzedniej konferencji. Nie sądzę, żeby to miało wpływ na atmosferę meczu.

- Oba zespoły dokonały ostatnio wielu zmian w swoich meczach krajowych. Legia chyba 8 czy 9, my 5. To sposób na zachowanie świeżości i energii u zawodników. Wiemy, że czeka nas ciężki mecz, ciężkie 90 minut lub nawet więcej, stąd te rotacje. Stawka meczu jest wysoka. Jesteśmy gotowi na rzuty karne. Trenowaliśmy je oczywiście, ale to zupełnie co innego wykonywać je na treningu, a co innego przy 57 tysiącach osób.

- Skład Rangers będzie bardzo podobny do tego, jaki zagrał w pierwszym spotkaniu. Jeśli zagramy na odpowiednim poziomie, każdy z zawodników da z siebie maksimum, to jestem spokojny o awans. Ale jeśli nie, to będziemy mieć problemy, bo Legia jest bardzo dobrym zespołem, dobrze zorganizowanym, ma dobrych zawodników. Musimy jutro dać z siebie wszystko.

- Przed nami emocjonujący tydzień - mecz z Legią, a potem z Celtikiem. To są właśnie takie momenty, dla których zostałem trenerem Rangers. Mecze w Lidze Europy są bardzo ważne by zapisać się w historii klubu oraz ze względów finansowych. Nie mogę doczekać najbliższych dni.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.