Karolina Szewczyk - fot. Hugollek / Legionisci.com
REKLAMA

Nasz wywiad

Prezes siatkarskiej Legii: Walczyć o każdy punkt

Hugollek - Wiadomość archiwalna

Za tydzień o godzinie 14:30 siatkarze Legii rozpoczynają sezon 2019/20. W poprzednim do końca walczyli o awans do I ligi, ale ostatecznie nie udało się i przez najbliższe miesiące ponownie będą rywalizowali na drugoligowych parkietach. Przed startem rozgrywek porozmawialiśmy z prezes sekcji Karoliną Szewczyk. Zapraszamy do lektury!

Sezon 2018/2019 okazał się najlepszym pod względem osiągnięć sportowych od reaktywacji sekcji w 2004 i 2014 roku. Jak zarząd sekcji postrzega ten sukces zawodników i dotychczasowego szkoleniowca? Jak podsumuje Pani minione rozgrywki?
Karolina Szewczyk (prezes siatkarskiej Legii): - Oczywiście bardzo cieszymy się z osiągniętego wyniku. Co prawda na początku był lekki niedosyt, bo w końcu byliśmy tak blisko upragnionego celu, jednak nie ma co się oszukiwać – od drużyn, które występowały w turnieju finałowym odstajemy mocno finansowo i organizacyjnie. Jestem bardzo dumna z chłopaków i trenera. Przed sezonem nikt nie postawiłby na to, że Legia znajdzie się w najlepszej czwórce II ligi. Stworzyliśmy bardzo fajny zespół, a chłopaki wraz z trenerem zadbali o świetną atmosferę i wydaje mi się, że to stanowiło nasz duży atut. Nasz zespół składał się z wielu młodych chłopaków, którzy pokazali się z rewelacyjnej strony, walczyli o miejsce w pierwszej szóstce i zrobili ogromny progres. Zdobyli także niezbędne doświadczenie gry w meczach o dużą stawkę, co może tylko zaprocentować w przyszłości.

Skoro cieszycie się z wyniku, to dlaczego nie zdecydowaliście się na kontynuowanie współpracy z trenerem Danielem Kołodziejczykiem? Jakie były powody rozstania?
- Bardzo doceniamy pracę Daniela Kołodziejczyka i wyniki, jakie osiągnął w naszym klubie. Uważamy, że jest to bardzo dobry trener i życzymy mu samych sukcesów w dalszej karierze. Stwierdziliśmy jednak, że ten zespół potrzebuje nowego impulsu i świeżego spojrzenia.

fot. Hugollek / Legionisci.com
fot. Hugollek / Legionisci.com

Nowym szkoleniowcem został Kamil Trzciński. W jaki sposób trafił do sekcji i co zadecydowało o jego zatrudnieniu?
- Przed sezonem rozmawialiśmy z kilkoma trenerami. Zdecydowaliśmy się rozpocząć współpracę z Kamilem Trzcińskim. Spodobała nam się jego koncepcja. Z Kamilem znamy się już dobrych kilka lat. Zawsze doceniałam jego pracę. Wierzę, że będzie to dobra i pełna sukcesów współpraca.

Kibice przyrównują nowego szkoleniowca sekcji do piłkarskiego Deana Klafuricia, który, podobnie jak trener Trzciński, w przeszłości przygotowywał do gry żeńskie zespoły. Nie obawiacie się Państwo, że, adekwatnie do przysłowia, historia lubi się powtarzać?
- Nie lubię porównań do piłki nożnej. To zupełnie inny sport, a nasze zespoły są na innych poziomach. Z tego, co kojarzę, to Klafurić zdobył mistrzostwo Polski, więc chciałabym, żeby historia powtórzyła się u nas [śmiech], ale mówiąc całkiem serio - trener Trzciński pracował tylko rok w żeńskiej siatkówce, wcześniej były to męskie zespoły.

Jakie zmiany czekają nas w kadrze siatkarskiej Legii? Po kwietniowych finałach w Kędzierzynie-Koźlu sami zawodnicy twierdzili, że istnieje mała szansa na to, żeby zatrzymać większość chłopaków, którzy stanowili trzon ubiegłosezonowego zespołu...
- Wskaż mi tego, co tak mówił [śmiech]. Większość chłopaków została. Wzmocniliśmy się na pozycji atakującego oraz doszło do nas kilku młodych zawodników. Zapraszamy na mecz 28 września, to zobaczycie, jak się prezentujemy.

W jaki sposób siatkarze przygotowują się do nowego sezonu?
- Przygotowania rozpoczęliśmy na początku sierpnia. Zaczęliśmy od treningów na siłowni. Dzięki współpracy z firmą Zdrofit mamy świetne warunki do treningów. Graliśmy już dwa turnieje – w Świdniku i organizowane przez nas już po raz piąty międzynarodowe zawody City Volley Cup. Przed nami jeszcze kilka sparingów.

Ostatnio Legia występowała w hali OSiR Mokotów przy ulicy Niegocińskiej. Czy w nowym sezonie mecze siatkarzy nadal będą rozgrywane w tym obiekcie?
- Tak. Zostajemy na Mokotowie.

Bez wątpienia, względem poprzednich sezonów, nastąpił duży, sportowy progres sekcji. Jakie są zatem założenia i oczekiwania względem siatkarzy i trenera w nadchodzącym sezonie?
- Walczyć o każdy punkt i zwycięstwo w każdym meczu. Zdajemy sobie sprawę, że grono drużyn, które myślą o awansie, jest spore, ale wierzymy, że dzięki pracy przed i w trakcie sezonu, kibice będą mogli liczyć na spore emocje z naszym udziałem do ostatniego meczu.

fot. Hugollek / Legionisci.com
fot. Hugollek / Legionisci.com

W ubiegłych sezonach wspominaliście, że czasami istniały pewne problemy budżetowe sekcji. Jak obecnie wygląda Państwa sytuacja finansowa?
- Problemy cały czas są. W dalszym ciągu staramy się o pozyskanie kolejnych sponsorów czy partnerów.

W jaki sposób zatem można wspomóc sekcję siatkarskiej Legii? Co może zrobić zwykły kibic, aby wesprzeć Wasze działania?
- Im więcej będzie się mówiło o siatkarskiej Legii – czy to w bezpośrednich rozmowach czy w mediach społecznościowych - tym łatwiej będzie znaleźć potencjalnych inwestorów. Im większa frekwencja będzie w hali, tym lepsza będzie atmosfera i w świadomości wielu osób pojawi się siatkarska Legia jako ciekawe zjawisko, które warto wspierać. Cały czas można też dokonywać wpłat na realizację celów statutowych. Numer konta dostępny jest na naszej stronie internetowej. Dla nas ważne jest, aby budować wokół siatkarskiej Legii pozytywną aurę – chcemy, by była to dobra alternatywa spędzania wolnego czasu.

Skoro już o finansach mowa, co zamierzacie przedsięwziąć, aby pozyskać strategicznych sponsorów dla sekcji? Trudno chyba bowiem oczekiwać spektakularnych sukcesów bez adekwatnego wsparcia donatorów?
- Działamy na dwóch frontach. Po pierwsze przekonujemy potencjalnych partnerów, że w tę grupę młodych zawodników naprawdę warto inwestować, gdyż mają potencjał i stać ich na wysokie wyniki. Po drugie mamy świadomość, że może być trudno pozyskać jednego, dużego sponsora. Dlatego też cały czas pracujemy nad tym, aby powiększyć grono partnerów, czyli mniejszych sponsorów, którzy wspierają nasz klub małymi sumami co miesiąc w zamian za ekspozycję na naszej stronie internetowej czy w mediach społecznościowych. Nie można budować pozycji finansowej klubu tylko i wyłącznie w oparciu o jedną z tych strategii – mamy ostatnio w świecie siatkówki kilka przykładów tego, jak to może się skończyć.

Od kilku lat prowadzicie projekt Akademii Siatkówki Legii Warszawa. Jak wygląda on obecnie?
- Cały czas się rozwijamy. Otwieramy coraz więcej szkółek. Rozpoczęliśmy współpracę z doświadczonymi trenerami, którzy mają fantastyczne podejście do zajęć. Wygląda to coraz lepiej i liczymy, że ten sezon przyniesie kolejny progres umiejętności i dostarczy dzieciakom wiele radości.

Kiedy możemy spodziewać się zasilenia aktualnej kadry sekcji zawodnikami Akademii Siatkówki?
- Prowadzimy najmłodsze grupy do młodzika włącznie, więc trochę jeszcze musimy poczekać. Od początku istnienia akademii przyświeca nam jednak cel, żeby była ona zapleczem dorosłego zespołu.

Jakie macie pomysły na rozpropagowanie zarówno sekcji, jak i akademii wśród warszawskiej społeczności?
- Korzystamy z dostępnych narzędzi poprzez stronę internetową oraz nasze media społecznościowe. Widzimy zainteresowanie działaniami prowadzonymi przez sekcję i ten pozytywny klimat chcemy dalej utrzymywać. Z sukcesem zorganizowaliśmy City Volley Cup 2019 – jedyny międzynarodowy turniej siatkarski w Warszawie przed startem sezonu ligowego. Robimy swoje, przygotowujemy się do sezonu, rozwijamy akademię – dużo się dzieje.

fot. Hugollek / Legionisci.com
fot. Hugollek / Legionisci.com

W jaki sposób zamierzacie przyciągnąć na trybuny większą liczbę fanów?
- Myślę, że najlepszą reklamą będzie dobra postawa zespołu. W poprzednim sezonie dzięki dobrym wynikom w hali pojawiała się sukcesywnie coraz większa grupa kibiców. Liczymy, że podobnie będzie w tym sezonie. A co do konkretnych akcji marketingowych – o wszystkim będziemy informować w odpowiednim momencie.

Czego należałoby życzyć sekcji przed rozpoczynającym się niebawem sezonem?
- Przede wszystkim zdrowia, aby ten rok obył się bez żadnych kontuzji. Resztę postaramy się wypracować sami. Zapraszamy na nasze mecze. Zaczynamy już 28 września spotkaniem z zespołem Bestios Białystok.

Rozmawiał Hugollek

Centrum informacji o siatkarskiej Legii -> legionisci.com/siatka

Pierwsze spotkanie siatkarze Legii zagrają w sobotę, 28 września o godzinie 14:30 w hali przy ul. Niegocińskiej 2A w Warszawie. Rywalem będzie Bestios Białystok. Zapraszamy na mecz!

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.