REKLAMA

Nasze oceny

Plusy i minusy po meczu z Piastem

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę w Gliwicach legioniści zaprezentowali się bardzo słabo i przegrali z mistrzem Polski 0-2. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami jakie przyznaliśmy „Wojskowym” po spotkaniu z Piastem.

Artur Jędrzejczyk - Od pierwszych minut był najlepiej grającym legionistą w ofensywie. Jędrzejczyk bardzo często bywał pod polem karnym Piasta, gdzie robił niemałe zamieszanie. W 15. minucie wypatrzył Gwilię, po czym w idealnym momencie zagrał mu futbolówkę. Gruzin nie wykorzystał dobrego podania od kapitana. W 32. minucie stworzył dogodną sytuację Novikovasowi, który fatalnie przestrzelił nad bramką. W 38. minucie główkował w polu karnym rywala, jednak niecelnie. Mimo że trener Vuković postanowił wystawić „Jędzę” na boku obrony, to ten poradził sobie naprawdę nieźle. Stoper wygrał 19 pojedynków na 23 (83%) oraz aż czterokrotnie jego podanie było kluczowe w akcji. Jedyny minus w jego grze to żółty kartonik, który wyklucza go z gry w meczu z Lechem.

Andre Martins - W 13. minucie świetnie prostopadle dograł do Novikovasa, któremu uciekła piłka. W 55. minucie Portugalczyk ofiarnie zablokował strzał. W defensywie radził sobie bardzo dobrze. Czterokrotnie odbierał futbolówkę rywalom, co jest najlepszym wynikiem wśród legionistów. Martins bardzo celnie podawał (90%) oraz wygrał 12 na 16 pojedynków (75%). Widać, że pomocnik ma pomysł na grę, jednak w wielu sytuacjach nie ma komu zagrać futbolówki.

Domagoj Antolić - W 4. minucie za długo zwlekał z zagraniem, przez co stracił piłkę. Momentami, pomimo że miał jakąś wizję, to nie dawał rady jej zrealizować – najczęściej przez za długie utrzymywanie się przy futbolówce. Kilkakrotnie nieźle prostopadle dograł futbolówkę do wychodzącego Jędrzejczyka. Chorwat celnie podawał (91%).

Luquinhas - W 41. minucie świetnie przedarł się przez obronę Piasta, niestety całą akcję wykończył niecelnym strzałem. Kilkakrotnie nieźle utrzymywał się przy piłce oraz starał się szukać podaniami kolegów. Brazylijczyk zwycięsko wychodził jedynie z sześciu na 15 pojedynków w parterze (40%). Luquinhas bardzo celnie podawał (96%).

Igor Lewczuk - W 27. minucie wyprzedził Parzyszka, który zbierał się do uderzenia. W 68. minucie biernie atakował Felixa, który jednak bez problemu go minął, a następnie umieścił futbolówkę w siatce. Defensor podawał najcelniej wśród podopiecznych Aleksandara Vukovicia (98%), za to wygrał jedynie osiem na 14 pojedynków (57%).

Mateusz Wieteska - W 22. minucie na leżąco zagrał do Nivkovasa, który po chwili oddał strzał. W 49. minucie zablokował uderzenie Hateleya, po którym piłka zmierzała w kierunku bramki. W 57. minucie „Wietes” stał za daleko od Parzyszka, który umieścił piłkę w bramce. Stoper wygrał 13 na 18 pojedynków (72%). W 68. minucie zablokował strzał Jorge Felixa, ale dobitki już nie dał rady.

Luis Rocha - W 52. minucie po jego stracie gliwiczanie weszli w pole karne legionistów, na szczęście nie mieli oni pomysłu jak zakończyć akcję. Trzy minuty później Rocha fantastycznie zablokował uderzenie Badii. Portugalczyk zszedł w 72. minucie. Rocha ani razu nie odebrał skutecznie piłki oraz wygrał tylko 8 na 19 pojedynków (42%). Bardzo niecelnie podawał (61%).

Radosław Majecki - Przy pierwszym golu zdobytym przez Piasta za dużych szans nie miał ze względu na siłę uderzenia, ale piłka przeleciała tuż nad jego głową. Przy trafieniu Felixa nie zdołał zatrzymać futbolówki, którą przelobował go Hiszpan. Oprócz dwóch goli gliwiczanie nie zagrozili bramce legionistów.

Walerian Gwilia - W 55. minucie fatalnie stracił piłkę, po czym gliwiczanie mieli groźną sytuację. W 70. minucie przestrzelił w bardzo dogodnej sytuacji. Gruzin był niewidoczny, niecelnie podawał (71%) oraz wygrał tylko sześć na 18 pojedynków (33%). Gwilia wykonał cztery zwody. Po na naprawdę obiecującym początku sezonu, teraz jego forma wygląda zdecydowanie gorzej.

Jose Kante - Mecz z Piastem miał być spotkaniem w którym postara się przekonać do siebie trenera. W 8. minucie chciał głową skierować piłkę do siatki, ale przestrzelił. Zszedł w 69. minucie. Snajper nie doszedł do żadnej klarownej sytuacji w niedzielnym meczu.

Arvydas Novikovas - W 13. minucie chciał ruszyć z kontratakiem, ale uciekła mu piłka. W 22. minucie huknął zza pola karnego, niestety trafił futbolówką w bramkarza. W 32. minucie miał świetną szansę, aby dać Legii prowadzenie. Litwin nie zdołał z bliskiej odległości trafić piłką chociażby w bramkę. Podawał bardzo niecelnie (64%) oraz wygrał tylko pięć na 18 pojedynków (28%). Do tego przy akcjach bramkowych był źle ustawiony. Zszedł z murawy w 69. minucie. Niejeden kibic traci już cierpliwość do tego piłkarza. Novikovas, który jeszcze do nie dawna był jedną z gwiazd naszej ligi, teraz nie jest w stanie oddać celnego strzału z kilku metrów.

Zmiennicy

Paweł Wszołek - Wszedł na murawę w 69. minucie. Był to debiut jego w barwach Legii. Trzy minuty po wejściu wywalczył piłkę na skrzydle, po czym szukał podaniem kolegów z drużyny. W końcówce meczu dośrodkowaniem znalazł Niezgodę, którego strzał obronił Plach.

Jarosław Niezgoda - Wszedł na boisko w 69. minucie. W końcówce spotkania „Jaro” oddał strzał głową, ale świetnie interweniował Plach. Był to dla snajpera 50. mecz z „eLką” na piersi.

Michał Karbownik - Wszedł na murawę w 71. minucie. Mecz bez większej historii w jego wykonaniu.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.