Godlewski: Chcemy się bić o pierwsze miejsce
- W Białymstoku lekko nie poszło, czasami sędziowie jedną decyzją potrafią popsuć całe widowisko. Nie chcę się już czepiać arbitrów. Wiedzieliśmy, że mecz z SMS-em będzie należał do tych nieco łatwiejszych, jednak nasz rywal pokazał że potrafi grać w siatkówkę. Chłopaki ze Spały mieli trochę więcej szczęścia niż umiejętności, ale ich nabędą z czasem i będą prezentowali fajną siatkówkę – powiedział po meczu Mariusz Godlewski.
- Przed sezonem zakładaliśmy, że naszym bezpośrednim rywalem o awans będzie Metro. Tydzień temu przegrali w Białymstoku 2-3, pomimo że byli faworytem. W Metrze nieco zmienił się skład, pytanie czy na lepsze czy na gorsze, ale to zweryfikuje boisko. Chcemy się bić o pierwsze miejsce, więc żadna strata punktów nie wchodzi w grę.