fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - André Martins

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

André Martins odkąd trafił do Legii, stał się podstawowym zawodnikiem środka pola. Trudno wyobrazić sobie skład bez tego doświadczonego gracza, który jak każdy piłkarz ma czasem lepsze i gorsze mecze. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej jego występowi przeciwko Wiśle Kraków.

Od początku meczu Portugalczyk bardzo dużo pracował w defensywie. W 5. minucie przerwał głową groźnie zapowiadającą się kontrę Wisły. W 36. minucie uczynił to ponownie, tym razem pracując we własnym polu karnym. 29-latek pięciokrotnie próbował odebrać futbolówkę rywalom i osiągnął 60% skuteczności. Lepszy od niego w tej statystyce okazał się Michał Karbownik (4 próby i wszystkie udane), Igor Lewczuk (3/3), Mateusz Wieteska (1/1),Domagoj Antolić (2/2) oraz Mateusz Praszelik (3/2).
Martins nie miał łatwego życia w środku pola z Klemenzem i Savicieviciem. Środkowy pomocnik stoczył 13 pojedynków, z czego zwyciężył sześciokrotnie. Wszystkie wygrane pojedynki stoczył na ziemi, natomiast w powietrzu rywalizował raz i niestety nie wygrał tego starcia. Podczas swojego występu Portugalczyk zanotował trzy straty piłki. Mniej od niego zanotowali Radosław Majecki, Igor Lewczuk, Luquinhas (po 1 stracie piłki) oraz Mateusz Praszelik i Jarosław Niezgoda (2 straty piłki).

André oprócz aspektów defensywnych w meczu z Wisłą Kraków nie zapominał o ofensywie swojego zespołu. W pierwszej połowie dwukrotnie świetnie prostopadłym podaniem uruchomił swoich kolegów. W 33. minucie podawał Luquinhasowi, jednak piłkę wygarnęli mu defensorzy z Krakowa, natomiast tuż przed przerwą zagrywał do Arvydasa Novikovasa, ale ten został sfaulowany przez Klemenza. Po przerwie krótko zagrał do Mateusza Praszelika, który odegrał do Jose Kante, ale piłka odskoczyła napastnikowi i trafiła w ręce bramkarza gości. Środkowy pomocnik 28 razy zagrywał do swoich kolegów i zaliczył jedynie dwa niecelne podania(!). Sam przyjął 21 zagrań.

Patrząc na same statystyki meczu to można napisać, że był to przeciętny mecz Portugalczyka. Jednak trzeba spojrzeć tutaj szerzej i wziąć pod uwagę grę tego zawodnika. Ambitnie przez 70 minut toczył pojedynki z rywalami, nie odstawiał nogi i sam próbował tworzyć sytuacje podbramkowe swoim kolegom. Martinsa na boisku wielu może nie zauważać, gdyż nie jest przy każdej akcji ofensywnej swojego zespołu, nie notuje wielu asyst i nie strzela wielu goli, jednak tytaniczna praca, jaką wykonuje w środkowej strefie oraz często w defensywie zasługują na najwyższe pochwały.

André Martins
Czas gry: 71 minut
Strzały / celne: 0
Faule: 2
Faulowany: 2
Spalone: 0
Straty piłki: 3
Odbiory / udane: 5 / 3 (60%)
Podania celne: 28 / 26 (93%)
Podania kluczowe / celne: 0
Podania przyjęte: 21
Pojedynki / wygrane: 13 / 6 (46%)
Pojedynki w powietrzu / wygrane: 1 / 0 (0%)
Pojedynki na ziemi / wygrane: 12 / 6 (50%)
Zwody / wygrane: 1 / 1 (100%)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.