fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Tablica na 100-lecie niepodległości

Woytek - Wiadomość archiwalna

W środę na elewacji stadionu od strony ulicy Łazienkowskiej 3 blisko wejścia na Żyletę zawisła tablica na 100-lecie niepodległości Polski. Pod koniec ubiegłego roku klub zorganizował akcję na mecz z Piastem Gliwice, która polegała na tym, że każdy kto przyjdzie na mecz, będzie mógł zostać wpisany na pamiątkową tablicę. W ten sposób klub postanowił uhonorować obchody 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Na stadionie stawiło się wówczas 12 674 kibiców.

Z informacji klubu jasno wynikało, że tablica zostanie wykonana z metalu i będzie mieć ok. 10 metrów długości i 2 metry wysokości. Legia wizualizowała ją tak jak na poniższym zdjęciu.

fot. Legia Warszawa

Mijały kolejne miesiące, kibice regularnie dopytywali o to kiedy powstanie zapowiadana tablica, ale w temacie nic się nie działo. W lipcu klub ustami Artura Adamowicza zapewniał, że tablica "będzie już za chwilę". Ta chwila potrwała jeszcze 100 dni, a w sumie od meczu z Piastem minęło 326 dni. Oto efekt:

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

"Nie zamierzamy odtrąbić sukcesu w tej sprawie. Kibicom należą się przeprosiny. Przez liczne zaniedbania, na pojawienie się tej tablicy czekali o kilka miesięcy za długo. W efekcie tego, tablica będąca hołdem od klubu i kibiców na 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę, została powieszona ledwie kilka dni przed 101. rocznicą tego wielkiego wydarzenia..." - poinformowała Legia.

Na czym te liczne zaniedbania polegały? Nie było tak, że w klubie o temacie zapomniano... Po prostu okazało się, że w kasie nie ma środków na wykonanie pierwotnego projektu. Niewykluczone, że niedoszacowano kosztu wykonania tablicy (ok. 50 tysięcy zł).

Mimo upływu niemal roku najwidoczniej te środki się nie znalazły i zamiast okazałej tablicy z dwumetrowymi literami powstał napis o wysokości ok. 80 cm, czyli zajmuje ok. 4 razy mniejszą powierzchnię. Tablica zyskała natomiast biało-czerwone tło, dzięki czemu nieco "zatuszowany" został mały rozmiar samego napisu "POLSKA". Cała tablica ma rozmiar 4,5 x 3 m i znajduje się na niej 6 tysięcy nazwisk fanów, którzy wyrazili zgodę na ich uwiecznienie. Gdy spojrzymy z szerszej perspektywy, nawet miejsce jej umieszczenia nie jest zbyt fortunne. Obok wisi bowiem większe i świecące wieczorem logo adidasa. Efekt łatwy do przewidzenia.

Uwaga: "Jeżeli ktoś nie znalazł swojego nazwiska na grawerowanej tablicy, a wyrażał na to wolę na specjalnej stronie do końca ubiegłego roku, prosimy o jak najszybszy kontakt z pok@legia.pl" - informuje Legia.

Dla ułatwienia wykonaliśmy zdjęcie tablicy, które możecie obejrzeć w dużej rozdzielczości i poszukać swoich nazwisk.

fot. Woytek / Legionisci.com

Jeżeli turysta czy kibic zainteresuje się tablicą, zechce sprawdzić kiedy i z jakiej okazji powstała lub zacznie się zastanawiać czyje nazwiska są na niej wygrawerowane, to niestety takiej informacji przy tablicy nie znajdzie.

* * *

Z jednej strony dobrze, że temat został doprowadzony do końca, ale z drugiej słabo, że ta tablica będzie raczej symbolem dezorganizacji pracy w klubowych korytarzach i biedy, z którą Legia mierzy się od 2 lat.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.