Ciekawostki przed meczem
Fakty i liczby: Sentymentalny mecz Vuko
Jeden z piłkarzy Korony w 2003 roku zadebiutował w barwach Arsenalu, lecz jego kariera potoczyła się tak, że od kilku lat gole strzela w polskiej Ekstraklasie. O kogo chodzi? Ponadto sobotnie spotkanie będzie szczególne dla Aleksandara Vukovicia, który po raz drugi będzie prowadził Legię przeciwko klubowi, w którym zakończył piłkarską karierę. W lipcu pokonał Koronę 2-1, a jak będzie tym razem? Zapraszamy do zapoznania się z ciekawostkami przed sobotnim spotkaniem.
W tym sezonie kiedy Korona jako pierwsza strzeliła gola, to nigdy nie przegrała (bilans: 4-1-0). Jeżeli jednak pierwsza straciła bramkę, to nigdy nie udało jej się odwrócić losów spotkania i wygrać (bilans: 0-1-9). Opierając się tylko na statystykach, sobotni mecz powinien toczyć się więc do pierwszego strzelonego gola.
Korona ma na koncie najmniej strzelonych goli ze wszystkich drużyn w Ekstraklasie. Najbliższy przeciwnik Legii w rozegranych dotychczas 16 kolejkach zdobył zaledwie 10 bramek. Szczególnie słabo prezentuje się na wyjazdach, podczas których na osiem meczów strzelił tylko trzy gole, tracąc aż dwanaście.
Trenerem Korony od 16 września jest Mirosław Smyła, który wcześniej nigdy nie pracował w ekstraklasowym zespole. Szkoleniowiec miał trudny start w kieleckiej drużynie, przegrywając aż pięć z pierwszych sześciu swoich meczów. Smyła po objęciu Korony na wyjeździe jeszcze nie wygrał - trzy razy przegrał i raz zanotował remis. W sobotę na Łazienkowskiej będzie chciał zakończyć tę serię, pokonując gospodarzy.
Korona słabo rozpoczęła sezon, lecz od trzech ligowych meczów jest niepokonana, co może zwiastować zwyżkę formy drużyny z Kielc. W spotkaniach z Zagłębiem Lubin, Rakowem Częstochowa oraz Lechem Poznań drużyna Smyły zdobyła w sumie siedem punktów.
Ostatni raz Legia przegrała u siebie z Koroną w sierpniu 2015 roku. Od tamtej pory w meczach pomiędzy tymi drużynami na Łazienkowskiej obejrzeliśmy dwa remisy i dwa zwycięstwa gospodarzy. Najbardziej okazała wygrana Legii nad Koroną w historii miała miejsce 19 sierpnia 2012 roku. Wówczas po hat-tricku Danijela Ljuboji oraz samobójczym trafieniu Pavola Stano, drużyna prowadzona przez Jana Urbana wygrała aż 4-0.
fot. Hagi / Legionisci.com
Od czerwca piłkarzem Korony jest Michał Żyro, który w przeszłości rozegrał dla Legii 157 meczów, strzelając w nich 27 goli. 27-letni napastnik nie może zaliczyć swoich dotychczasowych występów w barwach Korony do zbyt udanych. W rozegranych 12 spotkaniach ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Do tej pory udawało mu się zdobywać bramki jedynie dla drużyny rezerw kieleckiego klubu.
W grudniu 2003 roku przeciwko Wolverhampton w 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej swój jedyny mecz w barwach Arsenalu zagrał Michal Papadopulos - obecny napastnik Korony. Czech pojawił się na boisku w 83. minucie zmieniając Jérémiego Aliadière Wówczas 18-letni piłkarz był wypożyczony z Baniku Ostrawa i dostąpił zaszczytu gry u boku m.in. Patricka Vieiry czy Cesca Fabregasa. Papadopulos po powrocie z wypożyczenia do Arsenalu grał w Baniku jeszcze przez dwa lata, po czym został sprzedany do Bayeru Leverkusen za 1,5 mln euro.
Debiut Papadopulosa w Arsenalu (od 1:28:17)
Obecny trener Legii Aleksandar Vuković w przeszłości przez cztery sezony grał w Koronie Kielce. To właśnie w tym zespole w 2013 roku zakończył piłkarską karierę i pobierał pierwsze trenerskie nauki jako asystent ówczesnego szkoleniowca pierwszej drużyny José Rojo Martína Pachety. Łącznie dla Korony jako piłkarz Vuković wystąpił w 80 spotkaniach.
Ivan Jukić w przeszłości spotkał się w lidze chorwackiej z Marko Vesoviciem (sezony: 15/16 i 16/17) oraz Domagojem Antoliciem (sezony: 13/14 i 14/15). RNK Split, zespół w którym grał Jukić, zdobył tylko jeden punkt w pięciu starciach przeciwko zespołom, w których grali obecni piłkarze Legii (bilans: 0-1-4). Sobotni mecz będzie pierwszą okazją piłkarzy do spotkania się na boisku w lidze polskiej.
