Sebastian Szymański - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Z obozu rywala

Górnik przed meczem z Legią

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

We wtorek o 20:45 legionistów czeka pucharowa rywalizacja z Górnikiem Łęczna, czyli z zespołem który jeszcze trzy lata temu występował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju. Teraz „zielono-czarni” rozgrywają swoje spotkania w drugiej lidze, jednak w tym sezonie są zdecydowanym kandydatem do awansu na zaplecze Ekstraklasy.

Po 20. kolejkach łęcznianie zajmują drugie miejsce w tabeli, a do pierwszego Widzewa Łódź tracą ledwie jedno oczko. Na plecach Górnika siedzi GKS Katowice, który do drużyny Kamila Kieresia traci dwa punkty. Dotychczasowy bilans ekipy z województwa lubelskiego prezentuje się dobrze. Łęcznianie aż dwanaście meczów wygrali, sześć zremisowali oraz dwukrotnie okazali się gorsi od swoich rywali. Warto dodać, że Górnik nie przegrał spotkania od 29 września, kiedy to uległ 1-2 w starciu z Bytovią Bytów. Pomimo że Górnik nie strzela zbyt wielu goli (1,45 gola na mecz) to pod względem defensywy są w czołówce (tracą 0,9 gola na mecz). Mniej o zaledwie jedną bramkę od zespołu Kamila Kieresia stracił tylko Widzew Łódź.

2-1 Górnik Polkowice (d)
1-1 Lech Poznań II (w)
1-0 Garbarnia Kraków (d)
2-0 Legionovia Legionowo (d)
1-0 Stal Rzeszów (w)

Dotychczas łęcznianie w miarę bezproblemowo przechodzili przez rundy Pucharu Polski. Najpierw 3-1 ograli Gryf Słupsk, a następnie 2-0 wygrali z Rekordem Bielsko-Biała.

Najlepszym strzelcem w Górniku jest 29-letni Paweł Wojciechowski, który na ligowych boiskach 11 razy trafiał do siatki oraz dołożył dwa gole w krajowym pucharze. Snajper ma za sobą bardzo ciekawą przyszłość, ponieważ zdobył aż trzy puchary w różnych krajach. Najpierw Wojciechowski w sezonie 2008/09 wraz z SC Heerenveen triumfował w pucharze Holandii, a trzy lata później na Białorusi z FK Mińskiem. W Polsce napastnik również może się pochwalić zwycięstwem w turnieju w sezonie 2013/14 wraz z Zawiszą Bydgoszcz. Spory bagaż doświadczeń posiada również 35-letni Leandro. Brazylijczyk jest lewym obrońcą, który zaliczył roczny epizod w Koronie Kielce. Oprócz tego występował w kliku klubach ukraińskich oraz brazylijskich. W obecnym sezonie na boisku spędził aż 1590 minut. Ponad 200 meczów w Ekstraklasie rozegrał 36-letni Paweł Sasin. Piłkarz w Górniku jest od prawie dziewięciu lat, jednak w międzyczasie był na kilku wypożyczeniach. Oprócz tego w swojej karierze Sasin reprezentował barwy Lecha Poznań, Cracovii, Śląska Wrocław czy Korony Kielce. Pełne 21 meczów w barwach Górnika rozegrał w tym sezonie 25-letni Marcin Stromecki. Piłkarz zdołał zaliczyć epizod w Legii, jednak w rezerwach „Wojskowych” zagrał tylko jeden mecz. Piłkarz do Łęcznej trafił latem i już stał się pierwszoplanową postacią w zespole.

Tak wygląda przewidywana „jedenastka” jaką według FutbolNews wystawi trener Kamil Kiereś: Kostrzewski; Orłowski, Midzierski, Baranowski, Leandro; Lewandowski, Tymosiak, Wójcik, Stromecki; Stasiak, Wojciechowski.

Ostatni raz obie ekipy spotkały się podczas letniego zgrupowania Legii w Warce w 2018 roku, kiedy to doszło to meczu towarzyskiego. Spotkanie zakończyło się remisem 3-3, a w pamięci mogła zapaść świetna przewrotka „Kuchego”. Jeśli chodzi o ligowe starcia to dwukrotnie dochodziło do nich w 2015 roku. Najpierw w Łęcznej legioniści przegrali 1-0 po golu Vojo Ubiparipa, a następnie przy Ł3 „Wojskowi” wygrali 5-0.

Legioniści z Górnikiem Łęczna rywalizowali 17 razy, dziewięć razy lepsi okazywali się warszawiacy, czterokrotnie wygrywali łęcznianie i tyle samo razy padł remis.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.