Relacja z trybun z kosza: Udane pożegnanie hali Koło
Przerwę zimową najlepiej wykorzystać na wspieranie legijnych sekcji, do czego staramy się Was zachęcać od wielu lat. Mecz naszych koszykarzy z wicemistrzem Polski, a zarazem wiceliderem obecnych rozgrywek, anonsowany był jako ostatni w tym sezonie mecz naszej koszykarskiej Legii w hali Koło przy ulicy Obozowej. Na trybunach pojawiło się trochę ponad 900 osób, w tym ok. 35-osobowa grupka kibiców "Twardych Pierników" bez flag i ze sporadycznymi okrzykami (głównie "defense, defense") - oczywiście w stu procentach piknikowy skład.
Fotoreportaż z meczu - 39 zdjęć Hugollka
Legijny młyn kierowany przez Sekcyjnych Fanatyków uformowany został na trybunie za koszem. Pod względem liczby osób zaangażowanych w doping było trochę słabiej niż na poprzednim meczu ze Stalą Ostrów, ale najważniejsze, że od samego początku legionistów do walki niósł głośny doping. Fani Legii nie są rozpieszczani w obecnym sezonie - na wygraną przed własną publicznością przyszło im czekać od 10 listopada. Mało kto spodziewał się, że serię porażek w stolicy uda się przełamać właśnie z tak mocnym rywalem. A jednak!
Po powrocie do zespołu walczaka, "Mario" Konopatzkiego, jakby w drużynę wstąpiła nowa moc. "Warszawska Legio zawsze o zwycięstwo walcz" - niosło się z trybuny za koszem. Niestety do śpiewów legijnego młyna bardzo sporadycznie włączali się kibice z pozostałych trybun. Kiedy po przerwie nadal wynik spotkania był bliski remisu, dość długo wykonywana była pieśń "Nie poddawaj się, ukochana ma...". Po końcowej syrenie świętować wygraną mogli właśnie nasi gracze, którym za ten występ należą się słowa uznania. I mamy nadzieję, że w kolejnych meczach grać będą z równie wielkim zaangażowaniem.
Kolejny mecz w roli gospodarza, Legia rozegra w środę 29 stycznia o godzinie 20:00, kiedy do Warszawy przyjedzie Stelmet Zielona Góra. Zespół ten wygrał 13 kolejnych meczów ligowych, a więc ponownie zmierzymy się z rywalem, którego pokonanie stanowić będzie sensację - i na taką też liczymy ze strony legionistów. Tym bardziej, że będzie to pierwszy od maja zeszłego roku mecz, który nasi koszykarze rozegrają w rozbudowanej (do 1416 miejsc) hali OSiR Bemowo, przy ulicy Obrońców Tobruku 40. W obiekcie powstała zupełnie nowa trybuna wzdłuż boiska, pod którą przesunięte zostaną również ławki rezerwowych. Już dziś gorąco zapraszamy na to spotkanie, które pokazane zostanie również na antenie Polsatu Sport. Zanim do niego dojdzie, koszykarzy czekają dwa mecze wyjazdowe - we Włocławku oraz Bydgoszczy.