fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Paweł Wszołek

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Odkąd Paweł Wszołek zasilił szeregi Legii Warszawa, jest jej podstawowym zawodnikiem. Z meczu na mecz oczekiwania kibiców wobec byłego gracza Queens Park Rangers FC są coraz większe. Postanowiliśmy sprawdzić, jak 27-latek spisał się w starciu z Jagiellonią Białystok.

W poprzednim meczu z Rakowem skrzydłowy Legii zaliczył asystę, jednak całościowo jego występ był nieco dyskretny. W spotkaniu z Jagiellonią już w pierwszych fragmentach meczu mógł pokusić się albo o gola, albo o asystę. W 2. minucie niestety, ani to uderzył na bramkę ani to dośrodkował do José Kanté i piłka minęła bramkę Iliewa. Warto tutaj napisać, że w całym meczu bardzo obiecująco wyglądała współpraca pomiędzy napastnikiem Legii a skrzydłowym.

Tuż przed końcem pierwszej odsłony gry dwukrotnie Legia mogła podwyższyć prowadzenie za sprawą tych dwóch zawodników. W 42. minucie otrzymał podanie od Kanté, odegrał piłkę zwrotną, ale uderzenie Hiszpana obronił bramkarz gości. Natomiast dwie minuty wcześniej Wszołek świetnie minął zawodnika Jagiellonii, dośrodkował w pole karne, w którym wyprzedzony został napastnik Legii. Wszołek stoczył 21 pojedynków z rywalami, z czego w 10 zwyciężył. W powietrzu na osiem starć wygrał połowę, natomiast w pojedynkach na ziemi w trzynastu starciach, zwyciężył w sześciu.

W drugiej połowie 27-latek był bardziej aktywny niż w pierwszej odsłonie. W 55. minucie bardzo dobrze dośrodkował do Kanté, ale udało się jedynie wywalczyć rzut rożny. Trzy minuty później po dośrodkowaniu Antolicia, Wszołek uderzył głową w stronę bramki, a w zamieszaniu podbramkowym Hiszpan zdobył swojego drugiego gola w meczu. W starciu z Jagiellonią obserwowany przez nas zawodnik do swoich kolegów zagrał 43 podania, gdzie dokładność zaliczył na poziomie 77%. Sam przyjął 42 podania i więcej od niego w zespole Legii otrzymał jedynie Mateusz Wieteska i Walerian Gwilia.

Wszołek, jako skrzydłowy nie może w obecnej taktyce Legii zapominać o defensywie i to właśnie dwie sytuacje, w których świetnie spisał się w obronie zasługują na duże pochwały, ale nie tylko dla niego. W 67. minucie świetnie wrócił do defensywy i na dużym spokoju odebrał piłkę, natomiast w 84. minucie wykonał akcję, która jest także zasługą trenera przygotowania fizycznego Łukasza Bortnika, bo widać, że zespół jest bardzo dobrze przygotowany do rundy wiosennej. Otóż w tamtej sytuacji Wszołek ruszył sprintem skrzydłem i z takim spokojem odebrał piłkę rywalowi, że można było tylko przyklasnąć.

Paweł Wszołek to bardzo inteligentny zawodnik, który wie, że jednak nie wszystko w jego wykonaniu jest bardzo dobre. Często ma problem ze skupieniem się w dogodnej sytuacji podbramkowej, w meczu z Jagiellonią dwukrotnie przekombinował trochę w polu karnym i zamiast bardzo dobrych sytuacji nie wychodziło z tego nic. Warto jednak zauważyć, że ma coraz więcej zadań defensywnych, z których wywiązuje się bardzo dobrze.

Paweł Wszołek
Czas gry: 89 minut
Strzały / celne: 3 / 2 (67%)
Faule: 1
Faulowany: 1
Spalone: 1
Straty piłki: 8
Odbiory / udane: 6 / 2 (33%)
Podania celne: 43 / 33 (77%)
Podania kluczowe / celne: 5 / 2 (40%)
Podania przyjęte: 42
Pojedynki / wygrane: 21 / 10 (48%)
Pojedynki w powietrzu / wygrane: 8 / 4 (50%)
Pojedynki na ziemi / wygrane: 13 / 6 (46%)
Zwody / wygrane: 1 / 1 (100%)

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.