REKLAMA

Nasze oceny

Plusy i minusy po meczu z Pogonią

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Legioniści przegrali ostatni mecz w sezonie 1-2. Wynik w żaden sposób nie zmienił tego, że Legia została mistrzem Polski! Zapraszamy do zapoznania się z ocenami, jakie wystawiliśmy warszawiakom.

Luis Rocha - Już w 2. minucie bardzo odważnym wślizgiem powstrzymał rozpędzonego Frączczaka, nie było to jedyne takie przerwanie akcji w jego wykonaniu. Trzeba przyznać, że Portugalczyk dysponuje bardzo dobrymi wślizgami. Zanotował kilka zejść do środka pola, po czym szukał kolegów na prawej flance. W defensywie był bardzo agresywny, ale również pewny i co najważniejsze skuteczny. W 50. minucie świetnie zabrał piłkę rywalowi, po czym niecelny strzał oddał Slisz. W 69. minucie wymuskał futbolówkę przeciwnikowi, a następnie bardzo dogodną sytuację miał Warchoł. Często szukał partnerów w szesnastce, a w doliczonym czasie gry zanotował asystę przy golu Warchola. Portugalczyk ostatnimi meczami zapracował sobie na nowy kontrakt w Legii, mam szczerą nadzieję, że obie strony się dogadają.

Ariel Mosór - Był bardzo pewnym punktem w szeregach warszawiaków. Pomimo że ma tylko 17 lat, bił od niego spokój i pewność siebie. Można nawet powiedzieć, że doświadczenie, ale przecież był to jego dopiero drugi mecz w seniorskiej drużynie "Wojskowych". Widać, że ma mocne nerwy i dobrze gra głową. Nie ma się do czego przyczepić, oby tak dalej! Zszedł z murawy w 63. minucie.

Bartosz Slisz - W 35. minucie świetnie zagrał na jeden kontakt z Rosołkiem i wpadł z piłką w pole karne. Szukał podaniem „Włodara”, jednak jego strzał został zablokowany. W 50. minucie niepotrzebnie uderzał z dystansu i zupełnie się pomylił. Niedługo później ponownie strzelił z daleka i również od celu było sporo. Starał się napędzać nasze ataki, jednak nie był aż tak błyskotliwy jak we wcześniejszych spotkaniach. Zanotował aż cztery udane odbiory.

Iniaki Astiz - Od początku był czujny w defensywie i zanotował kilka pewnych interwencji. W 29. minucie ruszył z akcje ofensywą, jednak zgubił piłkę. Legionistów uratowała dobra interwencja Luisa Rochy. Dużo bazował na doświadczeniu, dzięki czemu wiedział jak się ustawić, jednak brakowało mu szybkości i dynamiki. W 81. minucie zdecydowanie mógł się lepiej zachować i uratować nas przed stratą bramki. Miał najcelniejsze podania wśród legionistów (89%) i wygrał pięć na siedem pojedynków (71%).

Maciej Rosołek - W 36. minucie uderzył zza pola karnego, jednak zupełnie się pomylił. W końcówce pierwszej połowy świetnie wyhaczył Cholewiaka, który zmarnował bardzo dobrą okazję. W 66. minucie stanął oko w oko ze Stipicą, który nogą obronił jego strzał. W 85. minucie minął się z piłką, którą dograł Rocha. Szkoda, bo bramka była praktycznie pusta. Brak minusa za starania, bo za wiele w tym meczu nie pokazał.

Radosław Cierzniak - Grał pewnie na przedpolu. Niestety nie wybronił dwóch najgroźniejszych sytuacji szczecinian, poza nimi za wiele do roboty nie miał.

Mateusz Cholewiak - W końcówce pierwszej części meczu nieźle zauważył go Rosołek. Cholewiak uderzył bez przyjęcia, jednak spudłował. W 69. minucie świetnym podaniem znalazł Warchoła, który sytuacyjnym strzałem nie dał rady pokonać Stipicy. Niestety, to już kolejny mecz, w którym zupełnie nie wyróżnia się na tle bardzo młodej kadry. Kilkakrotnie udanie wsparł defensywę i nawet zanotował cztery odbiory, jednak w ofensywie było go zdecydowanie za mało.

Mateusz Wieteska - Często cofał się do defensywy i starał się wspierać swoich kolegów. Niestety w 38. minucie poszedł na raz, przez co nie zdołał zablokować uderzenia Listkowskiego. Zdecydowanie powinien się lepiej zachować z tej sytuacji, gdyż miał szanse aby uchronić nas przed utratą gola. Bardzo dobrze radził sobie w pojedynkach przy ziemi, których wygrał sześć na siedem (86%), za to w powietrzu zwyciężył tylko w jedynym z sześciu (17%).

Szymon Włodarczyk - Niestety, dziś nic nie pokazał. Kilka razy składał się do strzału, ale trafiał piłką w rywala. Dużym plusem jest jego wzrost, dzięki czemu dobrze radził sobie w powietrzu. Była to jedyna dobra cecha, za którą możemy go wyróżnić. Zszedł z boiska w 63. minucie.

Paweł Stolarski - W 7. minucie agresywnym, ale skutecznym wejściem przewał atak Pogoni. Starał się grać do przodu, ale nic z tego nie wynikało, gdyż często gubił futbolówkę lub grał niedokładnie. W 24. minucie bardzo biernie atakował Matynię, który następnie pokusił się o niegroźny strzał. Nie radził sobie na prawej stronie, często był mijany prostymi zwodami. W 81. minucie Smoliński zabawił się z nim jak z dzieckiem, po czym zanotował asystę przy golu Frączczaka. Niestety to już kolejny słaby, a przede wszystkim niepewny występ "Stolara".

Radosław Cielemęcki - Chciał coś zrobić z piłką, ale jak już dochodziło, co do czego to się gubił. Często odskakiwała mu futbolówka oraz podawał bardzo niedokładnie (63%). Wszedł w tylko pięć pojedynków oraz żadnego nie wygrał, również wszystkie jego dryblingi były nie udane. Zszedł z murawy w 80. minucie. Jak na razie potrzebuje chyba ogrania w dorosłej piłkę, gdyż w ostatnich dwóch meczach zaprezentował z bardzo słabej strony.

Zmiennicy

Damian Warchoł - Wszedł na boisko w 63. minucie. Kilka minut po wbiegnięciu na murawę podaniem znalazł go Cholewiak, niestety ze strzałem Warchoła poradził sobie szczeciński golkiper. Chwilę później zagrał niecelnie, jednak do końca starał się utrzymać piłkę w boisku. Za zaangażowanie z trybun otrzymał ogromne brawa. W 78. minucie ciężko popracował i odebrał piłkę rywalom na ich połowie. W końcówce strzelił gola głową, chyba lepszego debiutu nie mógł sobie wymarzyć. Warto dodać, że w swoim pierwszym meczu dla rezerw "Wojskowych" również zanotował trafienie. Bardzo przyjemnie patrzyło się na jego boiskowe poczynania.

William Remy - Wszedł na murawę w 63. minucie. Trzy minuty później świetnym podaniem uruchomił Rosołka, który przegrał pojedynek ze Stipicą. Zanotował kilka celnych przerzutów, które były jego ogromnym atutem na początku przygody z Legią. Była to naprawdę dobra zmiana. Szkoda, że nie udało mu się zanotować asysty, jednak to już nie zależało od niego.

Mateusz Grudziński - Wszedł na boisko w 80. minucie. Niestety już po kilkudziesięciu sekundach nie upilnował Frączczaka, który podwyższył prowadzenie Pogoni. Był to dla niego debiut w seniorach Legii.

WYNIKI SONDYOcena Legii za sezon 2019/20 to:
SUMA GŁOSÓW: 4315
START: 15.07.2020 / KONIEC: 25.07.2020

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.