Czesław Michniewicz na stadionie Legii - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Michniewicz: W tym zawodzie musisz reagować szybko

Wiśnia, źródło: Legia.com - Wiadomość archiwalna

- Wielu piłkarzy znam z boiska, z niektórymi pracowałem już w reprezentacji, są także zawodnicy, którym będę musiał przyjrzeć się bliżej. Ale w tym zawodzie musisz umieć reagować szybko, szybko wyciągać wnioski – bywałem w takich sytuacjach w przeszłości, więc absolutnie mnie to nie przeraża. Cieszę się, że jestem w tym miejscu i że będę miał okazję pracować w Legii i wspólnie tworzyć nową historię - mówi nowy trener Legii Warszawa Czesław Michniewicz cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Jak uzdrowić drużynę?
- Nie da się jednym zdaniem odpowiedzieć na to jak poprawić grę zespołu. Zdajemy sobie sprawę z tego jak wygląda obecna sytuacja Legii, stąd też znalazłem się dzisiaj w tym miejscu. Nie miałem wpływu na to jak pracował poprzedni trener, jak wygrywał i jak przegrywał. Bardzo szanuję "Vuko", znam go od wielu lat jako piłkarza, szanuję go jako szkoleniowca, życzę mu powodzenia i pocieszam go, że w tym zawodzie nie ma na świecie trenera, którego by nie zwolniono. Naprawdę, życzę mu jak najlepiej.

Kulisy przyjścia do Legii
- Wszystko potoczyło się szybko, znalazłem się przy Łazienkowskiej dzięki ofercie prezesa Mioduskiego i zgodzie prezesa Bońka, za co serdecznie mu dziękuję. Najpierw dał mi szansę zaistnieć w PZPN-ie, teraz pozwolił mi pracować w Legii. Nie mamy wiele czasu, więc przez najbliższe dni przede wszystkim będziemy starali się jak najlepiej poznać piłkarzy. Ostatnio skupiony byłem na obserwacji poszczególnych jednostek, w tym również zawodników Legii, jednak pod kątem gry w reprezentacji – dziś muszę spojrzeć na co całościowo. Jedziemy teraz do Legia Training Center, gdzie wraz z asystentem będziemy mieszkać przez najbliższe dwa tygodnie. Nie będziemy w ogóle stamtąd wychodzić, zamierzamy przygotować jak najwięcej materiałów i treningów, chcemy przeprowadzić obserwację zawodników, z którymi zmierzymy się już w czwartek. Na tym się skoncentrujemy i zrobimy wszystko, by ten zespół grał na miarę potencjału jakim dysponuje.

- Do pracy w Legii konieczna była zgoda Zbigniewa Bońka i odbyła się rozmowa pomiędzy prezesami PZPN-u a Legii Warszawa. Moim warunkiem – prezesa Bońka również – było to, bym mógł dokończyć eliminacje z reprezentacją U21. Jestem z tą drużyną bardzo długo, sporo razem przeszliśmy, zagraliśmy wiele meczów i uznałem, że nie chcę teraz zostawiać tej ekipy. Byłoby to nie fair wobec tych chłopaków, również legionistów, z którymi tam pracowałem. Warunkiem było więc dokończenie przeze mnie eliminacji z kadrą – zostały trzy mecze, nie wiem co będzie później. Jesteśmy w ciekawym momencie eliminacji, przed nami bardzo trudne spotkania z Serbią i Bułgarią. Nie ukrywam, że następnego dnia po meczu w Łodzi na 10 dni wyjechałem na Kaszuby, gdzie analizowałem Serbów i Bułgarów do siódmego pokolenia (śmiech). Na szczęście mam to już za sobą, więc teraz mogę skupić się na analizie kolejnych przeciwników Legii.

Jak będzie grała Legia?
- Nie przeprowadziłem jeszcze żadnych zajęć z zespołem, stąd nie chciałbym już teraz wypowiadać się przed kamerą komu zmienię jaką pozycję. Takie rzeczy się dzieją, trenerzy szukają optymalnego ustawienia, a Legia ma teraz na tyle szeroką kadrę i dobrych piłkarzy, że można grać bardzo elastycznie – zmieniać formację w trakcie meczu, przechodzić na czwórkę, piątkę obrońców zależnie od fazy meczu. Chciałbym, by Legia czuła się swobodnie przechodząc z ustawienia do ustawienia, a żeby tak się działo, trzeba na to poświęcić trochę czasu – wytłumaczyć zawodnikom ich zadania i jeśli ktoś będzie to szybko chwytał, z pewnością z tego skorzystamy. W reprezentacji U21 ta sztuka się udawała – trenowaliśmy ze sobą bardzo krótko, a przecież te mecze wyglądały w większości przypadków pozytywnie. Liczę więc na to, że bardziej doświadczeni piłkarze, reprezentanci krajów, jeszcze szybciej będą łapać nasze idee gry i ta współpraca będzie dobrze przebiegała.

- Liczę na to, że będą omijały nas kontuzje, a zawodnicy, którzy wracają do nas po urazach, jak najszybciej osiągną odpowiednią formę. Wielu piłkarzy znam z boiska, z niektórymi pracowałem już w reprezentacji, są także zawodnicy, którym będę musiał przyjrzeć się bliżej. Ale w tym zawodzie musisz umieć reagować szybko, szybko wyciągać wnioski – bywałem w takich sytuacjach w przeszłości, więc absolutnie mnie to nie przeraża. Cieszę się, że jestem w tym miejscu i że będę miał okazję pracować w Legii i wspólnie tworzyć nową historię.

Praca selekcjonera reprezentacji Polski U-21
- Reprezentacja była świetnym czasem i bardzo dobrym projektem, będąc w PZPN-ie wiele się nauczyłem, nawiązałem dużo znajomości, z których doświadczenia mogłem czerpać garściami. Teraz wstępuję w nowy projekt. Wiem w jakim jestem klubie, wiem jakie są oczekiwania, ale wiem też jakie są możliwości i potencjał tej drużyny. Wiem również co dzieje się z trenerem Legii jak nie wygrywa – tutaj wszystko toczy się bardzo szybko – wjeżdżając do Warszawy powiedziałem do swojego asystenta: zobacz, tutaj nawet samochody szybciej jeżdżą, tu się wszystko szybciej dzieje, tu jest Warszawa (śmiech). U nas w Trójmieście wszystko dzieje się bardziej spokojnie, powiedziałbym po włosku, tutaj jest za to tempo jak w Nowym Jorku (śmiech). Oczekiwania muszą być szybko realizowane, a ja jestem gotów wyjść im naprzeciw.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.