Szkoda, ?e to ju? koniec...

Redakcja, źródło: Gazeta Wyborcza

"Mecz z Wis?ą to nasz ostatni wyst?p w tym roku, ale wcale nie jesteśmy z tego zadowoleni. Czujemy si? świetnie przygotowani fizycznie i ch?tnie jeszcze kilka spotka? byśmy rozegrali" - powiedzia? napastnik Legii Cezary Kucharski.

Legia, w której narzekano g?ównie na skutecznoś?, w trzech ostatnich wyst?pach a? dwanaście razy pokonywa?a bramkarzy rywali. Dla odmiany dru?yna z Krakowa, chwalona za najlepszą defensyw? w kraju (tylko sześ? goli w trzynastu kolejkach ligowych), nagle zacz??a traci? bramki jak na zawo?anie - siedem w ostatnich dwóch meczach.

- Gramy coraz lepiej i stwarzamy wi?cej sytuacji. Ale Wis?a wcale nie spisuje si? gorzej ni? jeszcze kilka tygodni temu. To, ?e ich bramkarz cz?ściej si?ga po pi?k? do siatki, to absolutny przypadek - twierdzi Kucharski. - Ja te? przed meczem ze Śląskiem ?artowa?em, ?e aby zdoby? gola, musz? ustawi? sobie pi?k? na linii bramkowej. Te trafienia pozwoli?y mi poczu? si? pewniej, bardziej zaufa? w?asnym umiej?tnościom.

Ostatni trening przed wyjazdem trener Franciszek Smuda zaplanowa? na sobot?. Wczoraj ?wiczyli tylko lekko kontuzjowani i ci, którzy nie grali ze Śląskiem.

Warszawski szkoleniowiec spe?ni? ju? dwa z ?ycze? swojego prezesa Janusza Macieja Lacha - pokona? Amic? i Śląsk, jednak teraz czeka go znacznie trudniejsze zadanie. Ale i Orest Lenczyk nie ma w swoim klubie tak mocnej pozycji jak jeszcze kilka tygodni temu. - Musimy by? ostro?ni, by niczego nie zepsu? - zapowiada. Ostro?ny jest tak?e najlepszy strzelec ligi Tomasz Frankowski. - Awans da nam wynik 0:0 - mówi zawodnik. - Ale czy mo?emy tak zagra? przed naszymi kibicami?