Andre Martins: Wygrana z Lechem zawsze jest czymś specjalnym
W obecnym sezonie Portugalczyk osiem razy pojawił się na boisku, z czego tylko cztery razy od pierwszej minuty. W niedzielę otworzyła się przed nim szansa pod nieobecność Michała Karbownika, Domagoja Antolicia i Bartosza Slisza. - Jestem bardzo szczęśliwy. Nie tylko dlatego, że wróciłem na boisko, ale przede wszystkim dlatego, że wygraliśmy - powiedział Andre Martins.
- Był to trudny mecz przeciwko bardzo dobrej drużynie. Przeciwko Lechowi zawsze się gra trudno. Uważam jednak, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Zwykle przed meczami mówimy, że każdy jest tak samo ważny, ale tak naprawdę tak nie jest. Nie czujemy tego samego co zawsze grając z Lechem. Zwycięstwo z poznaniakami zawsze jest czymś specjalnym, a gdy dodatkowo wywalczyliśmy je w ostatniej sekundzie, to nawet lepiej - dodał Portugalczyk.