Byli legioniści o meczu na szczycie
W sobotnim meczu Legia - Sparta w drużynie z Grodziska Mazowieckiego zagrało dwóch zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali barwy stołecznej drużyny. Po spotkaniu poprosiliśmy ich o komentarz.
Tomasz Belczyk: Legia zawiesiła bardzo wysoko poprzeczkę i ciężko było im sprostać. Sam wynik nie odzwierciedla jednak przebiegu meczu, bo podejmowaliśmy walkę i nie spuściliśmy głów. "Wojskowi" lepiej radzili sobie w obronie. Ponadto dużą liczbę naszych ataków podbijali i radzili sobie w kontrze. Mieli także lepszą, mocniejszą zagrywkę i zrobili nam nią dużo krzywdy.
- Mecz przeciwko byłemu zespołowi miał dodatkowy smaczek i dodatkową mobilizację. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Nie było to mecz życia, ale nie był też najgorszy. Mam nadzieję, że tabela będzie wyglądała podobnie po rundzie zasadniczej i będziemy walczyć z Legią o awans do pierwszej ligi.
Mateusz Grodzicki: Uważam, że to był dobry mecz do stanów 15-15, 18-18, a później Legia nam odskakiwała. Gospodarze mieli dobre zagrywki, a my mieliśmy problemy, by dobrze przyjąć piłkę. Fajnie grali blokiem... Mamy kilka rzeczy do poprawy.
- Gra przeciwko byłej drużynie to fajna sprawa. Nadal utrzymuję kontakt z niektórymi zawodnikami. Zawsze lubię grać z tymi, których znam. Skupiamy się na każdym następnym meczu, nie zastanawiamy się nad tym co będzie za kilka miesięcy. Obie drużyny są na czołowych miejscach. Mam nadzieję, że przeskoczymy Legię, ale życzę Legii powodzenia i liczę na to, że spotkamy się w finałach walki o pierwszą ligę.