Futsal

Legia Warszawa 4-3 Widzew Łódź

Niedziela, 13 grudnia 2020 r. 15:43 Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W meczu 13. kolejki I ligi futsalu Legia Warszawa wygrała z Widzewem Łódź 4-3. Było to pierwsze w historii spotkanie obu drużyn w piłce halowej. Spotkanie obserwował na żywo Dariusz Mioduski.

Fotoreportaż z meczu - 44 zdjęcia Woytka

Goście objęli prowadzenie w 4. minucie - po uderzeniu piłki z rzutu rożnego z prawej strony i rykoszecie, piłka odbiła się od bramkarza Legii i wpadła do siatki. W 8. minucie pięknym strzałem z rzutu wolnego wyrównał Mariusz Milewski (piłka odbiła się jeszcze od lewego słupka zanim wpadła do siatki), a w 17. minucie Daniel Smoczyński wykorzystując przedłużony rzut karny (za 6 przewinienie RTS-u), dał prowadzenie Legii. Nie trwało ono jednak długo, bo półtorej minuty później Norbert Błaszczyk, również po przedłużonym rzucie karnym, pokonując Adama Świątkowskiego, wyrównał na 2-2 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania. Na drugą połowę spotkania Legia wyszła ze zmianą w bramce - Świątkowskiego zastąpił Tomasz Warszawski, który popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Z kolei już w trakcie drugiej części gry, z powodu kontuzji kolana, parkiet opuścił golkiper Widzewa, Dariusz Słowiński, a jego miejsce między słupkami łódzkiej drużyny zajął Ukrainiec, Oleksii Dakhina. Przez pierwszych kilka minut drugiej połowy trwały piłkarskie szachy. Żadna z drużyn nie chciała zaryzykować. W końcu jednak legioniści, w przeciągu 22 sekund, przeprowadzili dwa skuteczne ataki. Najpierw z prawej strony indywidualnie ruszył Bartłomiej Świniarski, który wyprowadził nasz zespół na prowadzenie, a w kolejnej akcji ten zawodnik wyłożył piłkę Mateuszowi Glińskiemu, który posłał futbolówkę do pustej bramki, podwyższając wynik na 4:2.

Widzewiacy na sześć minut przed końcem spotkania wycofali bramkarza, a lotnym golkiperem był Jan Dudek - w ten sposób mając więcej graczy w polu, Widzew próbował zdobyć gola kontaktowego. Udało się to przyjezdnym na 1:24 min. przed końcem spotkania za sprawą Michała Bondarenki, który wykorzystał dośrodkowanie i z bliska, nieatakowany, pokonał Warszawskiego. Legia do końca meczu grała mądrze i rywale nie byli w stanie zagrozić naszej bramce po raz kolejny. Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem legionistów 4:3, a mecz ten zakończył pierwszą rundę rozgrywek. Legię w tym meczu, pod nieobecność Pawła Juchniewicza, prowadził jako grający trener, Mariusz Milewski (na co dzień asystent Juchniewicza).

Wygrana pozwoliła legionistom wrócić na pozycję lidera 1. Ligi PLF, ponieważ wyjazdowy mecz z LZS Bojano przegrali akademicy z Gdańska. Kolejny mecz "Wojskowi" rozegrają w piątek o godzinie 19 we własnej hali właśnie z drużyną z Bojano.

I liga: Legia Warszawa 4-3 (2-2) Widzew Łódź
0-1 - 3:24 Adam Świątkowski (samobój)
1-1 - 7:25 Mariusz Milewski (z rzutu wolnego)
2-1 - 16:06 Daniel Smoczyński (przedłużony rzut karny)
2-2 - 17:46 Norbert Błaszczyk (przedłużony rzut karny)
3-2 - 25:22 Bartłomiej Świniarski
4-2 - 25:44 Mateusz Gliński (as. Bartłomiej Świniarski)
4-3 - 38:36 Michał Bondarenko (as. Marcin Stanisławski)

Legia: 88. Adam Świątkowski - 8. Mateusz Gliński, 14. Krzysztof Jarosz, 19. Adam Grzyb, 81. Mariusz Milewski (k)
Rezerwa: 16. Tomasz Warszawski (br) - 22. Kamil Wąchocki, 3. Daniel Smoczyński, 9. Paweł Tarnowski, 11. Bartłomiej Świniarski, 21. Grzegorz Och, 93. Michał Zalewski
trener: Mariusz Milewski

Widzew: 1. Dariusz Słowiński (k) - 4. Maciej Mąkosza, 14. Wojciech Łask, 23. Michał Bondarenko, 93. Mateusz Pasik
Rezerwa: 31. Oleksii Dakhina (br) - 2. Jan Dudek, 6. Marcin Stanisławski, 7. Norbert Błaszczyk, 9. Tomasz Gąsior, 17. Maciej Konewka, 44. Tiago Pincaro Ferreira, 97. Adrian Olszewski
trener: Marcin Stanisławski

żółte kartki: Grzyb (Legia) - Dudek, Stanisławski (Widzew)

Sędziowie: Krzysztof Kapela i Marcin Grubecki oraz Grzegorz Karwat (czasowy)

Mecz bez udziału publiczności.