fot. Hugollek / Legionisci.com
REKLAMA

Koszykówka

Astoria Bydgoszcz 85-75 Legia Warszawa

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W zaległym meczu 19. kolejki Energa Basket Ligi Legia Warszawa przegrała 75-85 na wyjeździe z Astorią Bydgoszcz. Mimo niespodziewanej porażki "Zieloni Kanonierzy" wrócili na 2. miejsce w ligowej tabeli. Lepszy jest jedynie Zastal Zielona Góra, który ma na swoim koncie tylko dwie porażki, czyli o pięć mniej od Legii.

Spotkanie w Bydgoszczy legioniści zaczęli od skutecznych ataków, które dały warszawianom powadzenie 10-2. Gospodarze szybko doprowadzili do remisu bez problemu przedostając się w strefę podkoszowa rywali. W szeregach legionistów wkradło się wiele niedokładności. Tomislav Gabric wyprowadził swoją drużynę na chwilowe prowadzenie, bowiem kilka sekund po trafieniu Chorwata, trzy punkty zdobył Nick Neal. Astoria zdołała jednak nieznacznie wygrać pierwszą kwartę meczu, 14-13.

Po krótkiej przerwie nadal to bydgoszczanie prezentowali się lepiej osiągając dziesięciopunktową przewagę za sprawą trafień zza luku Michała Aleksandrowicza, Tomislava Gabricia i Pauliusa Dambrauskasa. Warszawianie szybko zmniejszyli prowadzenie rywali o połowę na co przerwą na żądanie zareagował trener Artur Gronek. Wskazówki szkoleniowca pomogły – po kilku minutach Astoria wróciła do swojej dawnej przewagi. Tuż przed końcem drugiej kwarty znów skuteczniejsza była stołeczna ekipa, ale to zespół znad Brdy prowadził po pierwszej połowie 45-34.

15 minut przerwy nie zmieniło diametralnie obrazu gry – gospodarze w osobach Tomislava Gabricia i Adriana Boguckiego znajdowali kolejne otwarte pozycje i zamieniali je na punkty. Po trzech minutach trzeciej kwarty Astoria prowadziła już różnicą 17 „oczek”. Warszawianie nie potrafili odpowiedzieć na dobrą dyspozycję przeciwnika. W połowie tej części meczu tablica pokazywała rezultat 65-42, "Zieloni Kanonierzy" nie potrafili odnaleźć odpowiedniego rytmu i przed ostatnią kwartą spotkania przegrywali 50-71.

Niewiele wskazywało na nieoczekiwany zwrot wydarzeń w bydgoskiej hali. Najlepszymi strzelcami drużyny trenera Wojciecha Kamińskiego byli Jamel Morris i Nick Neal. Warszawianom nie brakowało zbiórek w ataku, ponowień akcji, ale nie przynosiły one punktów. Astoria konsekwentnie broniła strefy podkoszowej pozwalając często Legii na oddawanie rzutów z dystansu mając na uwadze słabą skuteczność gości – tylko 25% w tym elemencie gry. Legia rzuciła się do odrabiania strat i na nieco ponad trzy minuty przed końcową syreną. Po udanej akcji dystans zmniejszył się do zaledwie siedmiu „oczek”, ale szybko zza łuku odpowiedział Michał Chyliński. Pościg legionistów nie zakończył się sukcesem - bydgoszczanie zwyciężyli 85-75.

Kolejny mecz podopieczni Wojciecha Kamińskiego rozegrają w niedzielę o godzinie 17:35 we własnej hali z Anwilem Włocławek.

PLK: Astoria Bydgoszcz 85-75 Legia Warszawa
Kwarty: 14-13, 31-21, 26-16, 14-25

Astoria Bydgoszcz [punkty, za trzy]
15. A. Bogucki 20
2. C. Sandeers 12
77. J. Nizioł 9 (1)
44. P. Dambrauskas 8 (2)
8. M. Chyliński 5 (1)
---
88. T. Gabrić 25 (6)
24. Z. Waterman 3 (1)
5. M. Aleksandrowicz 3 (1)
21. M. Krasuski 0
4. D. Szyttenholm -
30. A. Sobkowiak -
55. M. Nowakowski -

Legia Warszawa [punkty, za trzy]
24. J. Morris 22 (3)
3. J. Karolak 9 (2)
14. G. Kulka 9
33. E. Watson 8
8. L. Medford Jr 3
---
5. N. Neal 14 (1)
31. G. Kamiński 4
91. D. Wyka 4
15. A. Linowski 2
84. P. Kuźkow -
99. J. Sadowski -

Komisarz: M. Kucharski
Sędziowie: R. Mordal, T. Szczurewski, B. Puzoń

Mecz bez udziału publiczności.


Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.