Transfery
Kucharski: Na tapecie mamy trzy konkretne nazwiska
- Trener nie może doczekać się transferów. My też mocno pracujemy nad wzmocnieniem zespołu w tym okienku. Mam nadzieję, że wspólnie z zespołem skautów, będziemy mogli może za kilka, kilkanaście dni doprowadzić do dobrych wzmocnień - mówi Radosław Kucharski, dyrektor sportowy Legii w rozmowie z oficjalną stroną klubu.
Kucharski w niedzielę dołączył do piłkarzy przebywających na zgrupowaniu w Dubaju i obserwuje na żywo treningi legionistów.
- Nie chciałbym mówić ilu piłkarzy do nas dołączy. Przede wszystkim chcemy mieć w zespole zawodników, którzy podniosą poziom. Patrząc na ostatnie okienko, podczas którego przyszło do nas kilku piłkarzy na różnych pozycjach, musimy doprowadzić do tego, żeby kolejny transfer był rzeczywistym wzmocnieniem i podniesieniem umiejętności. Okienko transferowe jest ciężkie do zaprojektowania jeśli chodzi o przestrzeń czasową. Nie jesteśmy jednym klubem, który porusza się wokół piłkarzy. Chcielibyśmy, aby zawodnicy dołączali do nas jak najszybciej. W Europie to dopiero początek okna transferowego i jest dużo zmiennych na rynku. Najważniejsze żeby jakość piłkarza, który dołączy była odpowiednia. Jesteśmy cierpliwi w tych ruchach - mówi Kucharski.
- Ile nazwisk jest na tapecie? Mamy trzy konkretne nazwiska - dodaje dyrektor.
Wypowiedź Radosława Kucharskiego możecie obejrzeć w poniższym materiale filmowym.