fot. Hagi / Legionisci.com
REKLAMA

Z obozu rywala

Podbeskidzie przed meczem z Legią

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę legioniści rozegrają pierwszy oficjalny mecz w sezonie 2021. Czeka ich wyprawa do Bielska-Białej, gdzie zmierzą się z Podbeskidziem. Tegoroczny beniaminek wrócił do Ekstraklasy po czterech latach nieobecności.

Przed sezonem wydawać się mogło, że Podbeskidzie jest najlepiej przygotowanym beniaminkiem do zmagań w Ekstraklasie – brak długów, nieźle wyglądający budżet oraz gotowy stadion. Od pierwszych meczów było jednak widać spore braki jakościowe w grze "Górali", co wpływało na ich pozycję w tabeli. Pierwsze zwycięstwo odnieśli w szóstej kolejce, kiedy to skromnie 1-0 ograli innego beniaminka, Stal Mielec. Aktualnie drużyna ze Śląska zamyka ligową stawkę z dorobkiem tylko dziewięciu oczek - to marny wynik. Do mielczan tracą aż cztery punkty. Podbeskidzie aż dziewięć razy przegrywało swoje mecze, odniosło tylko dwa zwycięstwa oraz trzykrotnie zremisowali. Stracili aż 38 bramek, co jest najgorszym wynikiem w lidze. Drugi zespół, który plasuje się najwyżej w tej niechlubnej klasyfikacji, to Stal Mielec, która straciła... aż o dziesięć goli mniej. Bielszczanie zdobyli tylko 13 bramek i tu również są liderem pod względem słabej skuteczności. Tym razem na pierwszym miejscu znaleźli się ex aequo z Wartą Poznań. Nie ma co ukrywać, że "Górale" są głównym kandydatem do spadku z ligi. Trzeba jednak pamiętać, że Legia w tym sezonie zdołała już się "przejechać" na rywalizacji z beniaminkiem - przegrywając ze Stalą Mielec.

Najlepszym ligowym strzelcem naszych rywali jest Kamil Biliński, który zanotował pięć trafień - to aż 38% wszystkich goli jego drużyny. Na próżno szukać wielkich i znanych nazwisk w ekipie Podbeskidzia. Jest kilka postaci, które w Ekstraklasie grają nie od dziś. To zdobywca Pucharu oraz Superpucharu Polski Michal Pesković, wieloletni golkiper Zagłębia Lubin, Martin Polacek (na zdjęciu niżej) czy były gracz m.in. Lecha Poznań Rafał Janicki. Największą gwiazdą bielszczan jest ich 32-letni kapitan Łukasz Sierpina. Jest zawodnikiem ofensywnym, a barwy Podbeskidzia przywdziewa od ponad czterech lat. W tym sezonie zanotował pięć asyst. W szeregach "Górali" można się dopatrzeć legijnego akcentu. Jest nim 20-letni Maksymilian Sitek. W barwach "Wojskowych" rywalizował m.in. w Centralnej Lidze Juniorów. W Warszawie nie umiał zagrzać miejsca na dłużej i często był wypożyczany, aż minionego lata odszedł definitywnie.



Legia grała z Podbeskidziem tylko 12 razy. Legioniści osiem razy wygrywali, raz zremisowali i trzykrotnie uznali wyższość rywala. Pierwszy raz te drużyny zmierzyły się ze sobą w 2011 roku, kiedy to "Wojskowi" przegrali w stolicy 1-2. Legia nie odniosła porażki z "Góralami" od pięciu spotkań, jednak warto dodać, że ostatni raz rywalizowali ze sobą w listopadzie 2015 roku. Wówczas podopieczni Stanisława Czerczesowa podzielili się z rywalem punktami, a remis w ostatnich minutach uratował Nemanja Nikolić.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.