Bartosz Kapustka - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Kapustka: Sami sobie stworzyliśmy kłopoty

Woytek, źródło: TVP Sport - Wiadomość archiwalna

- Do szatni schodziliśmy bardzo zdenerwowani, choć prowadziliśmy jedną bramką. W przerwie trener trochę nas uspokoił, bo byliśmy bardzo źli na siebie. Sami sobie stworzyliśmy kłopoty. Nie możemy pozwalać sobie na to, żeby dawać przeciwnikowi szanse na takie powroty - powiedział Bartosz Kapustka po starciu z płocczanami.

- Nie patrzę w takich kategoriach, że bez Tomasa Pekharta pozostali zawodnicy biorą odpowiedzialność na siebie. Mamy na tyle dobrych piłkarzy, że jak jeden jest kontuzjowany, to następny czeka na swoją szansę. Rafael Lopes pokazał, że daje nam bardzo dużo jakości na boisku. Oczywiście nie zapominamy o Tomasie, który jest królem strzelców. Było bardzo wiele meczów, w których jego bramki były decydujące. Cieszę się, że są kolejni, którzy czekają na swoją szansę. W meczu z Wisłą pokazaliśmy, że w tej drużynie jest jakość.

- Codziennie pracuję nad tym, aby być lepszym piłkarzem. Mamy na tyle dobrych zawodników, żeby takie mecze grać zdecydowanie częściej i wygrywać na własnym stadionie bardzo pewnie.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.