fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Rewanż za jesienną wtopę

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W sobotę Legia zagra w Zabrzu z Górnikiem. Gospodarze nie znajdują się ostatnio w najlepszej dyspozycji, a z kolei "Wojskowi" są na fali po imponującej wygranej nad Wisłą Płock. Niemniej jednak ostatnie dwa mecze z Górnikiem zakończyły się porażkami Legii, a ponadto w Zabrzu miejscowi od sześciu spotkań strzelają gościom ze stolicy co najmniej jednego gola. Po jesiennej porażce z zabrzanami 1-3 przy Łazienkowskiej 3 pracę stracił Aleksandar Vuković. Początek sobotniego starcia o godzinie 20:00.

W ostatnim ligowym spotkaniu Legia pokazała bardzo dobrą formę. Pomimo tego, że na Łazienkowską przyjechała dobrze dysponowana Wisła Płock, to i tak w starciu z mistrzami Polski nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Gdyby nie lekkie rozkojarzenie w końcówce pierwszej połowy, to zwycięstwo nad płocczanami byłoby jeszcze bardziej imponujące. Za grę przeciwko graczom Radosława Sobolewskiego największe słowa pochwały należą się Filipowi Mladenoviciowi i Luquinhasowi, którzy strzelili po dwa gole. Serb znakomicie odnajduje się w nowym ustawieniu z trzema obrońcami, wreszcie ma mnóstwo okazji do zapędzanie się pod pole karne przeciwnika. Piłkarz strzela gole, notuje asysty i szybko wyrósł na pierwszoplanową postać w drużynie.

GÓRNIK ZABRZE - LEGIA WARSZAWA
1 3.95 X 3.56 2 2.02

Wsparcie młodych

Dzięki wygranej nad Wisłą Legia wróciła na pozycję lidera tabeli. W sumie na drugiej lokacie "Wojskowi" spędzili trzy kolejki, ale dzięki potknięciom Pogoni wreszcie mogli ponownie wrócić na szczyt. Efektowna wygrana z Wisłą odbyła się pod nieobecność najlepszego strzelca stołecznego klubu - Tomasa Pekharta. Czech nie mógł wystąpić przed tygodniem z powodu kontuzji i niestety okazało się, że przeciwko Górnikowi również nie będzie jeszcze gotowy do gry. Na szczęście Michniewicz nie ma co się martwić o zastępstwo za snajpera. Do Zabrze pojedzie trójka nowych napastników - Ernest Musi, Jasur Yaxshiboyev i Nazarij Rusyn.

- Jeśli chodzi o Ernesta "Messiego" Muciego, to jest gotowy do gry i pewnie pojedzie z nami do Zabrza. W jego grze jest dużo swobody, ma prostopadłe podanie. To będzie fajne uzupełnienie dla Bartka Kapustki i Luquinhasa. Od razu widać, że jest w trakcie sezonu i że ma duże umiejętności - ocenia Czesław Michniewicz

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

Ponadto nie można zapominać o młodym Kacprze Kostorzu. Pierwszym zmiennikiem Pekharta w tym momencie jest jednak jest Rafael Lopes i w Zabrzu dostanie swoją szansę od pierwszej minuty. Portugalczyk nie strzelił gola przeciwko Wiśle, ale miał swój udział przy niektórych trafieniach, co na pewno wpłynęło na ocenę jego przydatności dla drużyny.

Szabanow od początku

Oprócz Pekharta jeszcze jeszcze kilku zawodników, którzy nie pojawią się na boisku w Zabrzu. Ostatnio problemy z kolanem miał Joel Valencia, a indywidualnie ćwiczą Igor Lewczuk oraz Marko Vesović. Młodzi Szymon Włodarczyk oraz Ariel Mosór będą w weekend grali w sparingu rezerw z Ursusem. Podsumowując, wyjściowy skład nie powinien zbytnio różnić się tym, co zobaczyliśmy w drugiej połowie spotkania z Wisłą Płock. Josip Juranović zajmie miejsce na prawej stronie, a trójkę środkowych obrońców uzupełni Artem Szabanow. Ukrainiec w swoim debiucie pokazał się z dobrej strony i udowodnił, że może być dobrym wzmocnieniem formacji defensywy.

Do meczu z Legią Górnik podejdzie po porażce z Lechią Gdańsk. Najbliższy rywal Legii wrócił z nad morza z bagażem dwóch goli, które zafundowali mu Maciej Gajos oraz Flavio Paixao. Tym samym potwierdziło się, że... start nowego roku w wykonaniu zabrzan jest bardzo słaby. Już pod koniec 2020 roku widać było, że forma Górnik daleka jest od optymalnej. W grudniu zabrzanie przegrali dwa z trzech meczów. W styczniu z kolei na pięć spotkań wygrali tylko z beniaminkiem Stalą Mielec, a przegrali z Podbeskidziem, Rakowem i wspomnianą wcześniej Lechią. Co więcej porażka z częstochowianami spowodowała, że pożegnali się z marzeniami o dalszej grze w Pucharze Polski. Na domiar złego od dziesięciu spotkań bramkarzowi Górnika nie udało się zachować czystego konta.

Poważne wzmocnienie ofensywy

W zimowym oknie transferowym Górnik nie poczynił licznych ruchów transferowych. Tak naprawdę dokonał jednego zakupu. Richmond Boakye to piłkarz, który z pewnością znalazłby miejsce w czołowych klubach naszej ligi. Jak na razie 28-latek zagrał dla zabrzan w trzech meczach, ale ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Jeżeli Ghańczyk wróci do swojej formy z sezonu 2018/19, kiedy w 15 ligowych meczach Crveny zvezdy strzelił 13 goli i zdobył z tym klubem mistrzostwo, to na pewno stanie się jednym z ciekawszych snajperów w Ekstraklasie. Może się jednak okazać, że zanim na dobre rozkręć się w polskiej lidze to... już w naszym kraju go nie będzie. Trzy tygodnie temu podpisał bowiem kontrakt z Górnikiem, obowiązujący zaledwie do końca obecnych rozgrywek.

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Górnikiem Zabrze rozpocznie się w sobotę o godzinie 20:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+ Sport Ultra HD, Canal+ Sport 3 i Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.