fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Starcie Wojskowych

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę Legia zagra na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Na Dolnym Śląsku piłkarzom ze stolicy gra się bardzo dobrze. W ostatnich siedmiu latach rozegrali tam dziewięć meczów, z których przegrali tylko jeden - w 2017 roku. Z kolei dla podopiecznych Vítězslava Lavički będzie to drugie starcie z rzędu z drużyną z ligowej czołówki. Przed tygodniem ograli wicelidera - Pogoń Szczecin. Początek spotkania Śląsk - Legia o 17:30.

Kłopoty w ofensywie

Przed kilkoma dniami Legia zakończyła swój udział w Pucharze Polski. Stołeczni piłkarze po raz kolejny w ostatnich kilku latach musieli uznać wyższość Piasta Gliwice, który pokonał ich na Łazienkowskiej 2-1. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego można było mieć pewne obawy jak tego dnia będzie wyglądała Legia, a nasiliły się on już po kilku minutach od pierwszego gwizdka, kiedy goście wyszli na prowadzenie. Pomimo tego, że gospodarze przez cały mecz byli stroną zdecydowanie bardziej aktywną i przeważali niemal w każdym jego fragmencie, to mocno zawiedli pod samą bramką rywali.

Do niedawna największą bolączką "Wojskowych" była skuteczność pod bramką przeciwnika. Zdarzyły się spotkania, jak chociażby niedawny ligowy z Jagiellonią, gdy Legia pomimo ogromnej przewagi nie potrafiła udokumentować jej zdobyciem większej liczby bramek od przeciwnika. W rywalizacji z Piastem, a nawet już w drugiej połowie wcześniejszej potyczki z Górnikiem, niestety było inaczej. Zaczęły pojawiać się problemy z rozegraniem akcji, przez co zaczęło brakować strzałów na bramkę rywala. Pomimo licznych wzmocnień zimą formacji ofensywnej widoczny jest brak Tomasa Pekharta, który idealnie wpasowywał się w styl gry mistrzów Polski.

Wydaje się, że rywale znaleźli również sposób na powstrzymywanie szybkich sunących środkiem pola ataków legionistów. Niestety, czynią to w mało sportowy sposób, nieustannie ostro faulując Luquinhasa, spowalniając tym samym grę i dając sobie szansę na poprawę ustawienia bloku defensywnego.

Zmiana środka pola

W niedzielę Czesław Michniewicz będzie musiał radzić sobie jednak bez będącego w dobrej formie Brazylijczyka. Oprócz niego w meczu ze Śląskiem zabraknie również Andre Martinsa. Obaj są zmuszeni pauzować za żółte kartki, a wykluczające zobaczyli w ostatniej kolejce przeciwko Górnikowi Zabrze. Dobrą informacją może być za to powrót Pekharta. Czech znajdzie się w kadrze na spotkanie we Wrocławiu. Jeżeli nie stanie się nic nieprzewidywanego, to powinien zacząć od pierwszej minuty. W piątkowym treningu najlepszy strzelec drużyny ćwiczył na pełnych obrotach. Jeśli chodzi o innych nieobecnych, to nadal niegotowi do gry są Igor Lewczuk, Wojciech Muzyk, Ariel Mosór i Joel Valencia.

- Mamy dwie koncepcje. Pierwsza: gramy w tym ustawieniu, w którym ostatnio funkcjonowaliśmy i szukamy rozwiązań kto zastąpi Luquinhasa i Andre Martinsa. Druga koncepcja zakłada modyfikację ustawienia i szukania innych rozwiązań - powiedział Czesław Michniewicz na konferencji prasowej.

Przewidywany skład Legii: Boruc - Jędrzejczyk, Wieteska, Szabanow - Juranović, Slisz, Gwilia, Mladenović - Kapustka, Pekhart, Rafael Lopes

ŚLĄSK WROCŁAW - LEGIA WARSZAWA
1 4.65 X 3.87 2 1.81

Śląsk odbija się od dna?

Przed tygodniem Śląsk dosyć niespodziewanie pokonał na własnym stadionie Pogoń, dzięki czemu sprawił, że Legia odskoczyła szczecinianom w tabeli Ekstraklasy. Tego dnia dwukrotnie do siatki gości trafił Erik Exposito, który wpisał się na listę strzelców w końcówce pierwszej połowy. Drugie trafienie zawodnika możecie zobaczyć na poniższym wideo.



Tym samym Śląsk przerwał swoją niechlubną serię czterech niewygranych spotkań z rzędu. W tym roku wrocławianie rozegrali pięć meczów, z których dwa zremisowali (Stal i Wisła Kraków), dwa przegrali (Piast i Lech) i jedno wygrali (Pogoń). Jeszcze kilka tygodni temu spekulowało się, że u najbliższego rywala Legii może wkrótce dojść do zmiany trenera. Vítězslav Lavička miałby zostać uznany za jednego z winnych ostatnich niepowodzeń, lecz po wygranej z wiceliderem Ekstraklasy jego notowania, przynajmniej na chwilę, nieco urosły.

Śląsk w ligowej tabeli zajmuje przed 20. kolejką piąte miejsce. Gracze Lavicki mają coraz większą stratę do Rakowa Częstochowa, więc oddala się od nich nadzieja na zajęcie trzeciego miejsca na koniec sezonu. W przypadku porażki w niedzielę wrocławianie zrównają się punktami z Górnikiem Zabrze, który po piątkowym remisie z Wisłą Kraków ma tyle samo "oczek", lecz jedno spotkanie rozegrane więcej. Dwa punkty więcej od Śląska ma także Lechia Gdańsk, będąca aktualnie tuż za ligowym podium.

Tabela Ekstraklasy przed 20. kolejką
MECZE RAZEMMECZE BEZPOŚREDNIE
M.Pkt.Z.R.P.BramkiM.Pkt.Z.R.P.Bramki
1.Legia Warszawa1939123433-20
2.Pogoń Szczecin1935105424-12
3.Raków Częstochowa1934104530-20
4.Lechia Gdańsk192992825-22
5.Śląsk Wrocław192884724-20110100-0

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii ze Śląskiem Wrocław rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+ Premium oraz Canal+ Sport 3. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.