fot. Michał Wyszyński
REKLAMA

Półfinał play-off

Legia Warszawa 80-85 Stal Ostrów Wielkopolski

Woytek, vid. Bodziach, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W pierwszym meczu półfinałowym meczu Energa Basket Ligi Legia Warszawa przegrała 80-85 ze Stalą Ostrów Wielkopolski. Play-offy w formie turnieju rozgrywane są w hali w Ostrowie Wielkopolskim. Drugie spotkanie odbędzie się już jutro o godzinie 17:35. Gra toczy się do trzech zwycięstw.

Fotoreportaż z meczu - 110 zdjęć Michała Wyszyńskiego

Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia Legii 4-0 po trafieniach Jakuba Karolaka, ale szybko dwoma celnymi rzutami odpowiedział Josip Sobin. W siódmej minucie Stal wyszła na prowadzenie 13-8, ale legioniści rzutami Lestera Medforda i Grzegorza Kulki doprowadzili do remisu. Gdy zapowiadało się na to, że pierwsza kwarta zakończy się jednopunktowym prowadzeniem podopiecznych Wojciecha Kamińskiego celnym rzutem za trzy punkty popisał się Benjamin Didier-Urbaniak i Legia wygrała tę część meczu 24-20. W połowie drugiej kwarty Stal wyrównała przy stanie 33-33, a następnie zespoły zdobywały punkty na zmianę. Remis utrzymał się aż do przerwy (48-48).

Po zmianie stron legioniści ponownie objęli prowadzenie (55-53), ale nie potrafili odskoczyć więcej niż na cztery punkty. W 26. minucie Stal wyszła na prowadzenie 61-60, a po trójkach Anderssona i Florence'a uciekli na 7 punktów (69-62). Legioniści z kolei zanotowali kilka pudeł w ataku i przed ostatnimi dziesięcioma minutami na tablicy widniał wynik 69-63 dla Stali Ostrów Wielkopolski.



Czwartą kwartę nieudanie rozpoczęli Walerij Lichodiej i Jamel Morris, którzy nie trafili w trzech akcjach, a ostrowianie rzucili za trzy punkty i objęli najwyższe prowadzenie w meczu - 9 punktami (72-63). "Zielonym Kanonierom" ciężko było przedostać się bezpośrednio pod kosz rywali. Dopiero na 5,5 minuty przed końcem Medford rzucił za trzy punkty, dzięki czemu legioniści doskoczyli do Stali na trzy oczka (74-71). Następnie boisko za piąty faul musiał opuścić Trey Kell, a za trzy punkty rzucił Jamel Morris i zrobiło się 76-74 dla Stali. Ponadto ostrowianie mieli na swoim koncie już 5 fauli, a legioniści tylko dwa. Minutę przed końcem było 81-79 dla Stali, a pod własnym koszem świetnie piłki zbierał Earl Watson, dzięki czemu legioniści stanęli przed szansą doprowadzenia do wyrównania, ale Morris celnie rzucił tylko jeden z dwóch rzutów wolnych. Gdy do końcowej syreny pozostawało 11 sekund, legioniści musieli więc nadrabiać faule przy stanie 81-80 dla gospodarzy. Dwa rzuty wolne wykorzystał Smith i podopiecznym Wojciecha Kamińskiego pozostawało 8 sekund, by zmienić losy meczu. Niestety trójki nie wykorzystał Jakub Karolak.


PLK: Legia Warszawa 80-85 Stal Ostrów Wielkopolski
Kwarty: 24-20, 24-28, 15-21, 17-16

Legia Warszawa [punkty, celne za trzy]
8. L. Medford Jr 18 (2)
91. D. Wyka 12
24. J. Morris 6 (1)
3. J. Karolak 6
11. W. Lichodiej 4
---
14. G. Kulka 13 (1)
33. E. Watson 6
31. G. Kamiński 5 (1)
2. B. Didier-Urbaniak 5 (1)
5. N. Neal 5
15. A. Linowski -
99. J. Sadowski -

Stal Ostrów Wielkopolski [punkty, celne za trzy]
34. C. Smith 22 (2)
13. J. Sobin 10
7. T. Kell 7
30. J. Garbacz 6 (2)
12. J. Mokros 3 (1)
---
0. J. Florence 17 (2)
35. M. Ogden 13 (3)
5. D. Andersson 7 (1)
21. M. Kucharek 0
3. Ł. Wojciechowski -
4. M. Pławucki -
8. S. Ryżek -

Komisarz: G. Ziemblicki
Sędziowie: P. Pastusiak, M. Chrakowiecki, M. Nawrocki

Mecz bez udziału publiczności.

Fotoreportaż z meczu - 110 zdjęć Michała Wyszyńskiego

fot. Michał Wyszyński
fot. Michał Wyszyński
fot. Michał Wyszyński
fot. Michał Wyszyński
fot. Michał Wyszyński

Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.