W czwartek w Arenie Ostrów pierwszy mecz Legii ze Śląskiem o brązowy medal Mistrzostw Polski - fot. Michał Wyszyński
REKLAMA

Koszykówka

Legia zaczyna walkę o brąz

Bodziach, źródło: Legionisci.com / Legiakosz.com - Wiadomość archiwalna

W czwartek koszykarze Legii Warszawa rozpoczną walkę ze Śląskiem Wrocław o brązowy medal Mistrzostw Polski w sezonie 2020/21. Rywalizacja toczyć się będzie do dwóch zwycięstw i będzie miała miejsce w Arenie Ostrów, w Ostrowie Wielkopolskim w formie turnieju zamkniętego.

Obie drużyny, wraz z całym sztabem i osobami towarzyszącymi (m.in. kierowcą) przed przyjazdem do Ostrowa zostaną przebadane na obecność koronawirusa, a następnie zakwaterowane w jednym hotelu. Hotel opuszczać będą mogli tylko i wyłącznie na zaplanowane treningi oraz mecze. Rywalizacja zakończy się najpóźniej w niedzielę. Dotychczas spotkania o 3. miejsce rozgrywane były systemem mecz i rewanż, gdzie ważna była różnica małych punktów. Tak też miało być w obecnym sezonie. Dopiero pod koniec sezonu zasadniczego, wraz z pomysłem rozgrywania meczów od półfinałów w tzw. "bańce", władze ligi ustaliły, że mecze o brąz rozegrane zostaną do dwóch wygranych, na "neutralnym terenie".

Początkowo rywalizacja na tym etapie rozgrywek miała się rozpocząć 28 kwietnia, czyli pierwszego dnia finałów. Ostatecznie, po konsultacjach z zainteresowanymi stronami, przyspieszono mecze o brąz i te rozegrane zostaną od 22 do 25 kwietnia.

Śląsk w półfinale przegrał 0:3 z Zastalem, legioniści w takim samym stosunku przegrali ze Stalą. Wrocławianie w każdym ze spotkań postawili się faworytom, którzy pewnie wygrali sezon zasadniczy, ale ani razu nie zdołali zwyciężyć w serii. Podobnie zresztą legioniści, którzy w każdym ze spotkań mieli swoje szanse, a największe w pierwszym i drugim spotkaniu ze Stalą. Za pierwszym razem nasi gracze popełnili w końcówce zbyt dużo błędów, nie trafili rzutu na dogrywkę, a w spotkaniu nr2 fatalnie zaprezentowali się w drugiej połowie i roztrwonili wypracowaną wcześniej przewagę. Ten właśnie mecz na żywo z hali w Ostrowie obserwował trener Vidin i jego asystent. Zresztą sztab Legii również uważnie analizował grę Śląska w półfinałach, jak również na wcześniejszym etapie rozgrywek. - Bardzo dobrze Śląsk wyglądał w trzech meczach z Zastalem, ale każda seria jest inna. W meczach z Treflem nie prezentowali się tak dobrze. Zobaczymy jak będą wyglądali w meczach o brązowy medal. Musimy być przygotowani na mądrą koszykówkę, ponownie będziemy grali przeciwko drużynie mocno atakującej deskę, na co musimy uczulić zawodników - powiedział po zakończeniu serii półfinałowej trener Legii, Wojciech Kamiński.



Legia przegrała oba mecze ze Śląskiem w sezonie zasadniczym, przy czym w obu... była bardzo blisko wygranych. Najpierw w spotkaniu we Wrocławiu na własne życzenie roztrwoniliśmy bezpieczną, wydawało się przewagę, nie trafiliśmy rzutu (a nawet dwóch) na zwycięstwo i o końcowym wyniku decydowała dogrywka. W niej lepsi okazali się gracze WKS-u. Z kolei w połowie marca w meczu na Bemowie, Legia zatrzymała się w ataku na dwie minuty przed końcem spotkania. Od stanu 67:66 legioniści nie zdobyli już punktu. W ostatniej akcji tamtego meczu, rzutu na dogrywkę nie trafił Lester Medford. Po tym meczu wydawało się, że wrocławianie zakończą sezon zasadniczy na miejscu drugim, po czym... przegrali na własnym parkiecie z MKS-em Dąbrowa Górnicza (-11), a potknięcie rywala wykorzystali nasi gracze, wygrywając w ostatnich kolejkach swoje spotkania. To Legia zakończyła sezon zasadniczy na miejscu drugim, a Śląsk był czwarty.

W pierwszej rundzie play-off, podopieczni Olivera Vidina pokonali 3:1 Trefla Sopot, tocząc trzy bardzo zacięte boje. Tylko w spotkaniu numer dwa, wygrana wrocławian była dość pewna (-19). Kiedy w meczu numer cztery wydawało się, że sopocianie przedłużą serię do piątego meczu, popełnili fatalne błędy w końcówce, co wykorzystali gracze WKS-u, wygrywając po dogrywce 83:81.



Najlepszymi strzelcami zespołu najbliższego rywala Legii jest trzech obcokrajowców - rzucający Kyle Gibson (śr. 14,7 pkt. na mecz i 41,8% za 3), grający na pozycjach 2-3 Elijah Stewart (śr. 14,6 pkt.) oraz rozgrywający Strahinja Jovanović (14,5 pkt. na mecz i 5,6 asysty). Śląsk dysponuje również silną strefą podkoszową z Aleksandrem Dziewą, który szczególnie w ostatnim półfinałowym meczu z Zastalem świetnie radził sobie ze znacznie wyższym środkowym rywala, Grosellem. Najlepiej zbierającym jest Ivan Ramljak (6,9 zbiórki na mecz), a ważną postacią w rotacji jest również mierzący 206 centymetrów, grający na pozycjach 4-5 Amerykanin, Ben McCauley, dla którego jest to trzeci sezon w Polsce. McCauley stracił część tego sezonu z powodu kontuzji, ale od końca marca gra już regularnie blisko 19 minut w każdym meczu, choć jego skuteczność z gry bywa mocno zmienna. W play-off największą niespodziankę spośród graczy Śląska sprawił Mateusz Szlachetka, który sezon rozpoczynał w Gliwicach, i wydawał się raczej niedocenianym zawodnikiem. Z kolei w najważniejszych momentach sezonu, Szlachetka pokazał się z bardzo dobrej strony w dwóch meczach przeciwko Treflowi (po 10 punktów) oraz w pierwszym spotkaniu z Zastalem, w którym zdobył 15 punktów, zaliczył 4 asysty i wymusił cztery przewinienia.

Legioniści przegrali mecze półfinałowe ze Stalą, w których zostali pozbawieni przewagi parkietu, ale cały czas mogą zapisać się w historii naszego klubu. Legia nie zdobyła medalu mistrzostw Polski od 52 lat - w sezonie 1968/69 legioniści prowadzeni przez Stefana Majera zdobyli ostatni do tej pory tytuł mistrza Polski. - Jesteśmy świadomi, że wygrywając medal możemy stać się częścią historii, ale nie chcemy nakładać na siebie zbyt wielkiej presji. Myślę, że każdy z członków drużyny wie, jak ważne są te dwa kolejne zwycięstwa dla klubu i dla nas samych. Nie rozmawiamy o tym codziennie, ale jesteśmy świadomi. Chcemy, żeby fani byli szczęśliwi, cały klub, my sami - mówi przed meczem Nickolas Neal.
Amerykanin po pierwszym meczu ze Stalą narzekał na ból w kolanie, ale dzisiaj, wszystko jest w najlepszym porządku i zawdnik jest w pełni zmotytowany do walki na całego w kończących sezon serii o brąz.

W meczach półfinałowych bardzo dobrze pokazał się Medford, którego czeka rywalizacja z grającym dobry sezon Jovanoviciem. Nasz zespół jest doskonale znany jako ten, który świetnie trafia z dystansu. W rywalizacji ze Stalą początkowo mieliśmy z tym spory problem, chociaż do wygranych brakowało niewiele. Legioniści w dwóch pierwszych meczach trafili tylko 6 i 9 trójek, przy słabej skuteczności. Dopiero w meczu numer trzy, a szczególnie w jego drugiej połowie, legioniści odblokowali się i trafili 12/36 za 3 (33,3%). W pierwszym i trzecim meczu ze Stalą, Legia dobrze wykorzystywała także swoich podkoszowych, notując więcej niż zwykle punktów ze strefy podkoszowej. Duża w tym zasługa Lichodieja, Wyki i Kulki, którzy wraz z pozostałymi legionistami w ostatnim meczu zdobyli 36 punktów z pomalowanego, choć skuteczność w tej strefie była wyraźnie słabsza niż rywali. Wierzymy, że w najbliższej serii, każdy z zawodników dołoży swoją cegiełkę do końcowego sukcesu, a z lepszej strony pokażą się przede wszystkim Watson i Kuba Karolak, który już wielokrotnie udowadniał, że możliwości ma nietuzinkowe.

- Jest taka prawda, że jeśli przez 10 miesięcy się czego nie zrobiło to w jeden dzień się tego nie nadrobi więc trzeba też zaufać swojej pracy, przygotowaniom. Będziemy korzystać z tego co zrobiliśmy do tej pory, oczywiście pod kątem taktycznym zajdą kosmetyczne zmiany. Musimy zagrać z energią, by wytrzymać trudy tej drugiej bańki. Gdy zagramy na naszym poziomie, na pewno będzie walka, a jak będziemy walczyć to wszystko będzie możliwe - powiedział przed wyjazdem naszego zespołu do Ostrowa, trener Kamiński.

Legioniści w kierunku Wielkopolski wyjechali w środę i jeszcze tego samego dnia przeprowadzą trening w Arenie Ostrów. Kolejne zajęcia nasi gracze odbędą w czwartek przed południem. Czwartkowe spotkanie Legii ze Śląskiem rozpocznie się o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Polsat Sport, a studio przedmeczowe na antenie Polsatu ruszy już pół godziny wcześniej.

LEGIA WARSZAWA
Liczba wygranych/porażek: 24-13
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 9-11
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 84,4 / 78,0
Średnia skuteczność rzutów z gry: 44,7%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 35,0%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 53,2%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 76,5%

Skład: Lester Medford Jr, Nick Neal, Szymon Kołakowski, Wojciech Szpyrka (rozgrywający), Jamel Morris, Grzegorz Kamiński, Przemysław Kuźkow, Benjamin Didier-Urbaniak (rzucający), Jakub Karolak, Walerij Lichodiej, Adam Linowski, Grzegorz Kulka (skrzydłowi), Earl Watson, Dariusz Wyka, Jakub Sadowski (środkowi)
trener: Wojciech Kamiński, as. Marek Zapałowski

Przewidywana wyjściowa piątka: Lester Medford, Jamel Morris, Jakub Karolak, Grzegorz Kulka/Dariusz Wyka, Walerij Lichodiej/Earl Watson

Najwięcej punktów: Jamel Morris 625 (śr. 17,4), Jakub Karolak 433 (12,7), Lester Medford 319 (13,9), Nickolas Neal 228 (9,5), Walerij Lichodiej 139 (10,7).

Ostatnie wyniki: HydroTruck Radom (d, 79:57), MKS Dąbrowa Górnicza (d, 93:70), Stelmet (w, 98:83), Enea Astoria Bydgoszcz (d, 98:81), Polski Cukier Toruń (d, 84:64), Spójnia Stargard (d, 77:73), Anwil Włocławek (w, 86:78), Arka Gdynia (d, 76:69), Polpharma Starogard Gdański (w, 90:97), Stal Ostrów (d, 89:73), Start Lublin (w, 79:82), Trefl Sopot (d, 78:72), Śląsk (w, 73:68), GTK Gliwice (w, 95:85), King Szczecin (w, 60:70), HydroTruck Radom (w, 71:70), MKS Dąbrowa Górnicza (w, 89:79), Polski Cukier Toruń (w, 94:102), Zastal Zielona Góra (d, 78:85), Spójnia Stargard (w, 73:79), Astoria (w, 85:75), Anwil (d, 85:76), Asseco Arka Gdynia (w, 83:92), Polpharma Starogard Gdański (d, 104:93), Stal Ostrów (w, 89:81), Trefl Sopot (w, 92:56), Start (d, 74:72), Trefl Sopot (w, 74:81), Śląsk Wrocław (d, 67:69), GTK Gliwice (w, 80:89), King Szczecin (d, 137:43), King Szczecin (d, 99:91), King Szczecin (d, 90:67), King Szczecin (w, 88:81), King Szczecin (w, 72:79), Stal Ostrów (w, 85:80), Stal Ostrów (w, 80:67), Stal Ostrów (w, 95:87).

Ostatnie mecze obu drużyn:
11.03.2021 Legia Warszawa 67:69 Śląsk Wrocław (EBL)
15.11.2020 Śląsk Wrocław d.73:68 Legia Warszawa (EBL)
19.12.2019 Legia Warszawa 71:98 Śląsk Wrocław (EBL)
17.01.2016 Śląsk Wrocław 83:77 Legia Warszawa (I liga)
11.10.2015 Legia Warszawa 69:59 Śląsk II Wrocław (I liga)
17.10.2012 Legia Warszawa 61:84 Śląsk Wrocław (PP)
11.02.2006 Śląsk II Wrocław 59:62 Legia Warszawa (II liga)
22.10.2005 Legia Warszawa 93:75 Śląsk II Wrocław (II liga)

ŚLĄSK WROCŁAW
Liczba wygranych/porażek: 23-14
Liczba wygranych/porażek na wyjeździe: 10-10
Średnia liczba punktów zdobywanych/traconych: 83,6 / 79,9
Średnia skuteczność rzutów z gry: 47,9%
Średnia skuteczność rzutów za 3: 35,7%
Średnia skuteczność rzutów za 2: 55,3%
Średnia skuteczność rzutów za 1: 74,1%

Skład: Strahinja Jovanović, Mateusz Szlachetka, Kacper Gordon, Sebastian Bożenko (rozgrywający), Kyle Gibson, Kacper Marchewka, Elijah Stewart, Paweł Strzępek (rzucający), Michał Gabiński, Ivan Ramljak, Igor Kozłowski, Jan Wójcik, Maksymilian Zagórski, Tomasz Żeleźniak (skrzydłowi), Ben McCauley, Aleksander Dziewa, Maciej Bender, Szymon Tomczak, Szymon Walski (środkowi)
trener: Oliver Vidin, as. Marcin Grygowicz, Maciej Maciejewski

Przewidywana wyjściowa piątka: Strahinja Jovanović, Kyle Gibson, Michał Gabiński, Ivan Ramljak, Aleksander Dziewa

Najwięcej punktów: Elijah Stewart 539 (śr. 14,6), Strahinja Jovanović 537 (14,5), Aleksander Dziewa 492 (13,7), Kyle Gibson 396 (14,7), Ivan Ramljak 338 (10,2).

Ostatnie wyniki: Astoria (d, 90:66), Zastal (d, 58:78), Spójnia (w, 73:74), Arka (d, 84:74), Polpharma (d, 107:75), Stal (w, 76:72), Start (w, 79:76), GTK (w, 85:91), HydroTruck (w, 67:87), Trefl (w, 79:60), King (d, 91:73), Legia (d, 73:68), MKS (d, w, 82:88), Anwil (w, 93:78), Polski Cukier (d, 82:70), Astoria (w, 91:83), Zastal (w, 80:84), Spójnia (d, 95:94), Arka (w, 63:102), Polpharma (w, 87:103), Anwil (d, 107:77), Start (d, 91:77), Trefl (d, 82:85), Stal (d, 98:97), HydroTruck (d, 75:97), GTK (d, 80:72), King (w, 79:65), Legia (w, 67:69), MKS (d, 71:82), Polski Cukier (w, 91:96), Trefl (d, 76:71), Trefl (d, 91:72), Trefl (w, 92:90), Trefl (w, 81:83), Zastal (w, 97:90), Zastal (w, 87:76), Zastal (w, 80:75).

Termin meczu: czwartek, 22 marca 2021 roku, g.20:30
Adres hali: Ostrów Wielkopolski, ul. Andrzeja Kowalczyka 1 (Arena Ostrów)
Pojemność hali: 3000 miejsc (mecze bez udziału publiczności)
Transmisja: Polsat Sport

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.