Patryk Akala i Mateusz Mielnik - fot. Hugollek / Legionisci.com
REKLAMA

Mielnik: Chcieliśmy zakończyć ten sezon kompletem zwycięstw we własnej hali

Hugollek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna


Mateusz Mielnik (trener Legii): Pierwsze miejsce i wygranie ligi w takim stylu i w tak specyficznym, trudnym czasie oraz przy tak dużej liczbie rywalizujących ze sobą drużyn stanowią ogromny sukces. Nie bójmy się zatem nazwać naszego dokonania w inny sposób, bo to po prostu trzeba docenić.

Do ostatniego spotkania oba zespoły podeszły na nieco większym luzie, jako że wszystko rozstrzygnęło się już w sobotę. Nie istniała zatem typowa presja związana z meczem o stawkę. Niemniej chcieliśmy zakończyć zarówno ten sezon, jak i ten turniej kompletem zwycięstw we własnej hali, zwłaszcza że stanowiliśmy gospodarzy finałowych zawodów. Ta sztuka nam się udała i twierdza Niegocińska nie padła. Cieszę się, bo świetnie nam się tutaj pracowało. Współpraca z OSiR idzie w bardzo dobrym kierunku. Można powiedzieć, że w tej hali czujemy się jak u siebie w domu. Chciałbym, aby to było kontynuowane (bez względu na to, w jakim składzie personalnym), gdyż ta kooperacja przynosi obu stronom korzyści i radość.
Druga kwestia, którą należy podnieść i chyba dużo ważniejsza, to fakt, że chłopcy, którzy w ciągu całego roku nie mieli zbyt wielu okazji, by pograć, mogli na koniec pokazać swoje umiejętności. Zasłużyli na to, a dodatkowo wygrali rywalizację z Chrobrym w świetnym stylu. Nie spadliśmy bowiem ani z poziomu ani z organizacji gry, a także zachowaliśmy koncentrację do samego końca pojedynku. Zawodnikom należą się za to naprawdę wielkie brawa.

Czy będę trenował Legię w kolejnym sezonie? Myślę, że jest jeszcze zbyt wcześnie na taką deklarację. Na pewno w głowie kłębią się myśli, aby to kontynuować, gdyż zbudowaliśmy drużynę z ogromnym potencjałem i wiarą w siebie, ale na pewne decyzje nie ma się wpływu. W tej chwili pracę muszą wykonać: zarząd klubu, sponsorzy oraz szereg innych osób, które chciałyby, aby ten projekt szedł dalej. Dobrze byłoby wykorzystać tę szansę, bo według mnie nadarza się ku temu idealny moment. Ja swoje zadanie wykonałem i czekam na rozwój sytuacji.

Jeśli chodzi o plany na najbliższy okres, to chciałbym móc spędzić jak najwięcej czasu z moim synem i drugą połową. Byłem bardzo zdeterminowany, aby zrobić ten awans. Poświęciłem na to mnóstwo czasu i teraz muszę się odwdzięczyć rodzinie.
Odnośnie życzeń, myślę, że wszystkim trzeba życzyć zdrowia oraz tego, by wróciła normalność, bo tego nam wszystkim brakuje.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.