Czesław Michniewicz, Alessio De Petrillo, Kamil Potrykus - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Michniewicz: Sytuacja kadrowa wygląda bardzo słabo

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po pierwszym treningu przygotowań do nowego sezonu rozmawialiśmy z trenerem Legii Czesławem Michniewiczem. Zapraszamy do lektury.

Przygotowania rozpoczęliście w mocno okrojonym składzie. Dało się usłyszeć żarty, że drużyna mistrza Polski wygląda raczej jak zespół szykowany na spartakiadę młodzieży...
- Też tak słyszałem. Plan jest taki, że ten tydzień będzie wprowadzający. Z różnych względów nie będzie z nami wielu zawodników, nie tylko nowych. Artur Boruc będzie odpoczywał dłużej, podobnie jak Filip Mladenović, który trenował tydzień po sezonie. Przygotowywał się do zgrupowania reprezentacji Serbii, ale przeszkodził mu uraz kostki. Przygotowywał się tydzień dłużej, więc teraz dostanie więcej wolnego. Bartek Kapustka ma sprawy osobiste i dołączy dopiero w środę. Nie ma Josipa Juranovicia, który pojedzie na Euro. Ernest Muci i Rafael Lopes dopiero dzisiaj przylecą do Warszawy. Jasur Yaxshiboyev z kolei ma koronawirusa. Nie wiemy, kiedy do nas dołączy i czy w ogóle pojedzie na obóz. W tym tygodniu będziemy trenowali dwa razy dziennie, a w sobotę zagramy wewnętrzną gierkę. W przyszły poniedziałek czekają nas badania, we wtorek testy wydolnościowe. W środę rano wylatujemy do Austrii i liczymy, że wszyscy już będą do naszej dyspozycji. Pierwszy mecz zagramy z Neftci Baku, jeśli oczywiście ich nie wylosujemy tej drużyny w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Nie doczekał się trener białego dymu w sprawie Pawła Wszołka.
- Szkoda, że Paweł nie został, bo mielibyśmy sprawdzonego zawodnika na pozycję prawego wahadłowego. Josip Juranović to młody chłopak, który się wyróżnia w lidze. Nie zdziwię się, jak się ktoś po niego zgłosi. Mieliśmy duże zabezpieczenie, ale Wszołek miał możliwość podpisania kontraktu już w grudniu. Bardzo by nam się dziś przydał, ale nie byłem w stanie go zmusić, żeby został.

Nagle kadra zrobiła się bardzo nieliczna, a wzmocnień nie widać...
- Trzeba patrzeć chłodno - na dzisiaj mamy trzech stoperów i żadnego zmiennika dla nich. Jak pojedziemy na obóz w takim składzie, to nie będzie jak zagrać gierek treningowych. Nie wiem jak mamy przygotowywać się do meczów, które czekają nas już za miesiąc. Nie będzie to łatwe, martwi mnie to, bo czas ucieka. Dzisiaj nic wielkiego nie zrobimy. Wiadomo, że pierwsze dni to takie wprowadzenie, badania, ale kadra powinna być już liczniejsza. Abu Hanna także jest na kadrze i chce dołączyć do nas jak najszybciej, ale musi mieć na to zgodę klubu, Zorii Ługańsk, której zawodnikiem jest do 30 czerwca, a w takich sytuacjach różnie bywa.
Na dzień dzisiejszy jesteśmy bez prawego obrońcy, nikogo nie mamy na wahadło. Nie wiadomo, co z Mladenoviciem. Może być tak, że będziemy grali pierwszy mecz w pucharach i nie będzie żadnego wahadłowego. Najbardziej mnie martwi to, że nie mamy nikogo na to miejsce, nawet z młodzieży. Ci, którzy z nami trenują, to wszystko chłopcy do nauki, a nie tacy, którzy wskoczą do składu i będą stanowić o sile zespołu w europejskich pucharach. Oni się wyróżniają w swoich rocznikach, trenują z nami, ale to melodia przyszłości. Nie traktujemy ich jako zawodników do rywalizacji. Sytuacja kadrowa wygląda bardzo słabo. Jak porównamy, ilu zawodników było tu rok temu, a teraz, to zobaczcie, że byli np. Stolarski, Antolić, Gwilia, Rocha, Remy, Karbownik... i tamta kadra okazała się niewystarczająca na Europę. A dzisiaj? Potrzebujemy dużo świeżej krwi, szerokiej kadry. Jak mamy grać 15 meczów w lipcu i sierpniu, to nie pociągniemy w takim składzie.

Mahir Emreli szybko dołączy?
- Jeszcze dziś ma badania jakieś szczegółowe badania, jeśli wszystko będzie w porządku, będzie mógł od razu rozpocząć treningi.

W sztabie szkoleniowym zaszły zmiany. Dołączyło dwóch nowych trenerów.
- Do sztabu dołączył Zbigniew Jastrzębski, który będzie odpowiadał za przygotowanie fizyczne. Jest także trener bramkarzy Ricardo Pereira.

Zabrakło natomiast Alessio De Petrillo.
- Przedstawione warunki kontraktu go nie satysfakcjonowały i wygląda na to, że zrezygnował. Będę walczył o niego, ale nie wiem, czy się uda. Nie spodziewałem się takiej sytuacji, dowiedziałem się o tym dopiero wczoraj i był to dla mnie duży cios. To był bardzo ważny człowiek w naszym sztabie jeśli chodzi o taktykę, mądrość i doświadczenie, bo ma ponad 400 spotkań na koncie jako trener. Do tej pory fajnie ta współpraca z Alessio wyglądała, a teraz czekają nas mecze co trzy dni, potrzeba rąk do pracy i to nie byle jakich. A dziś to wygląda trochę tak jak byśmy nie mieli ani drużyny, ani sztabu. Czasu jest mało. Równo za miesiąc mamy już pierwszy mecz w pucharach i musimy mieć gotową drużynę.

WYNIKI SONDYJak oceniasz pracę Czesława Michniewicza na stanowisku trenera Legii?
SUMA GŁOSÓW: 95781
START: 02.12.2020 / KONIEC: 30.10.2021

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.