Trener o debiutantach

Michniewicz: To piękny wieczór dla Tobiasza

W meczu z Wisłą Płock zadebiutowało trzech zawodników Legii Warszawa - Kacper Tobiasz, Maik Nawrocki i Joel Abu Hanna. Trener Czesław Michniewicz podczas pomeczowej konferencji prasowej ocenił ich występy:

- Kacper Tobiasz, zanim zadebiutował w Legii, był czynnym kibicem na Żylecie. To dla niego na pewno piękny wieczór i wspaniała nagroda za wykonaną pracę. Dostał swoją szansę i ją wykorzystał. Nie popełnił błędów, może raz źle wybił piłkę. Nie bał się otwierać gry, dobrze radził sobie na przedpolu, grał na rutynie, której przecież jeszcze nie ma, bo nie ma jej skąd wziąć. Cieszę się, że doping kolegów z Żylety go nie sparaliżował. Przed meczem mówiłem mu, żeby wyłączył telefon, bo jak wypłynie skład, to będzie miał tyle wiadomości, co w Sylwestra.

- Maik Nawrocki zagrał bardzo dobre spotkanie. Pokazał dobre i dojrzałe wybicia. Mimo że przez długi czas grał z żółtą kartką, nie popełnił żadnego błędu. Wygrał wszystkie pojedynki główkowe. To z całą pewnością przyszłość Legii Warszawa i reprezentacji Polski.

- Joel Abu Hanna lepiej czuje się jako środkowy obrońca, czy to w trójce, czy w czwórce. W meczu z Wisłą Płock z konieczności zagrał jako lewy obrońca. Liczyliśmy, że będzie włączał się w akcje ofensywne. Jego głównym atutem jest dynamika, czasem jest aż za bardzo dynamiczny. W pewnym momencie nawet wydawało się, że coś mu się stało i będzie musiał zejść z boiska. Ostatecznie później sam poprosił o zmianę.