Dariusz Banasik - fot. Grzegorz Sojka
REKLAMA

Konferencja przedmeczowa

Banasik: Serce na pewno bije mocniej

Woytek, źródło: Radomiak Radom - Wiadomość archiwalna

- Przed meczem z Legią serce na pewno mocniej bije. Mieszkam w Warszawie, cała rodzina jest z Warszawy. Wiadomo, że dla mnie to bardzo ważne spotkanie bo pracowałem w tym klubie 12 lat. Na razie grałem przeciwko Legii jedynie mecze kontrolne. Cieszę się, że mogę poprowadzić drużynę przeciwko warszawiakom. Ppowiem jak Maciej Skorża: będę kibicował Legii ale od następnego meczu - mówi Dariusz Banasik trener Radomiaka.

- Nastroje są bardzo bojowe. Nie możemy się doczekać tego pierwszego meczu u siebie. Denerwowaliśmy się tą całą sytuacją czy będziemy grali w Radomiu, czy nie, ale ostatecznie gramy u siebie i to będzie nasz duży atut. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Nie ma większych urazów oprócz Luisa Machado, który tydzień temu w meczu z Lechem Poznań skręcił staw skokowy i nie będzie do dyspozycji w sobotę. Czy zagra ktoś z nowych? Nie chcę pomagać przeciwnikowi. Na pewno będą oni do mojej dyspozycji. Prezentują się dobrze i może być taka sytuacja, że zagrają.

- Wiadomo, że jeśli chodzi o trybuny, będzie to przyjacielski mecz, ale na boisku będzie duża walka. Nikt na pewno nogi nie odstawi. Kibice tyle lat czekali na tę Ekstraklasę i przytrafił się debiut w Radomiu z takim zespołem jak Legia. Pozostaje tylko z tego się cieszyć, przyjść na stadion i kibicować. Mam nadzieję, że kibice poniosą nas do tego, byśmy sprawili niespodziankę.

- Raphael Rossi jest gotowy do gry. Jest to zawodnik, który trenował i grał w sparingach, ale trzeba się zastanowić, czy będzie grał w pierwszym składzie, bo espół dobrze wywiązał się z pewnych zadań na trudnym terenie w Poznaniu. Mamy przygotowany do gry wariant trójką, ale na tę chwilę nie ma potrzeby, żeby zmieniać. Pewnie w którymś meczu pewnie go zastosujemy. Możemy również w trakcie meczu zmienić taktykę i ustawienie, ale nie będziemy za bardzo mieszać i zagramy w tym samym ustawieniu co ostatnio.

- Dla Legii w tej chwili priorytetem są mecze pucharowe i nie ma się co temu dziwić. Gra toczy się o duże pieniądze. Nawet my jako kibice Legii życzymy sobie tego, żeby nasz zespół grał w europejskich pucharach. Legia ma na tyle silną kadrę, co pokazał ostatni mecz z Wisłą Płock, że ktokolwiek zagra, to i tak nie będzie łatwo. Poza tym często zawodnicy, którzy dostają szansę od trenera, też chcą się pokazać. Na pewno czeka nas bardzo trudne spotkanie.

- Mateusz Kochalski jest w tej chwili piłkarzem Legii, ale obowiązują nas ustne zapewnienia, że wróci do nas niebawem. Dla niego to też trudna sytuacja, bo zżył się z drużyną i chciał grać. Nie ma co w tej chwili o tym myśleć. Zobaczymy jak to się potoczy w następnych tygodniach. Jutro postaram się porozmawiać z trenerem Michniewiczem o jego przyszłości i może się okazać, że wróci do nas szybciej niż to było planowane. Liczę na to.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.