Konferencja przedmeczowa

Michniewicz: Niewiadomą jest środek pola

- W poniedziałek Slisz brał udział w treningu z drużyną, jak również Pekhart i Skibicki, innych problemów zdrowotnych nie ma. Jutro zdecydujemy, który z tych graczy pojawi się na boisku od pierwszej minuty - mówi przed rewanżowym meczem ze Slavią Praga trener Czesław Michniewicz.

- Przeanalizowaliśmy pierwszy mecz ze Slavią wraz ze sztabem, a dziś mamy kolejną odprawę odnośnie gry prażan oraz naszej. Mam dużo materiału i spostrzeżeń, ale mało czasu, aby potrenować to w treningu. Kilka rzeczy przećwiczyliśmy, a co do innych to powinno nam wystarczyć, że porozmawiamy o tym na odprawach. Na pewno podobnie jak przed każdym meczem zwrócę zawodnikom uwagę na kilka aspektów. W Pradze graliśmy z dobrym zespołem, ale my również dobrze się zaprezentowaliśmy, gdyż determinacją i zaangażowaniem przeciwstawiliśmy się Slavii. Zdobyliśmy dwie piękne bramki, a jedną z nich zdobył Emreli. Mam nadzieję, że przy Łazienkowskiej również będzie miał okazję na strzelanie goli. Mistrz Czech będzie miał swoje sytuacje i musimy być na to gotowi, bo ten zespół świetnie sobie radzi na wyjazdach i łatwo wychodzi z trudnych sytuacji. Oglądając ich spotkania można dostrzec, że u siebie często remisowali, a na wyjazdach pokazywali klasę i wygrywali. My również potrafimy grać lepiej niż w Pradze, ale na pewno musimy ustrzec się strat, gdyż w pierwszym meczu to po naszych błędach Slavia dochodziła do głosu.

- Emreli to nasz amulet (śmiech), gdy ostatnio pojawił się na konferencji to wygraliśmy z Bodø/Glimt. W Pradze zdobył bramkę i ma duże szanse na grę w jutrzejszym meczu. Sporą niewiadomą jest gdzie zagra Jędrzejczyk, ale na pewno zagra. Oczywiście rozważamy pozycję stopera oraz prawego wahadłowego, co trenowaliśmy na ostatnim treningu. Decyzja zapadnie jutro. Drugą niewiadomą jest środek pola, gdyż występ Slisza stoi pod znakiem zapytania. Na dzisiejszym treningu będę patrzył kto może go zastąpić. Myślę nad dwoma wariantami, jednym z Josue, który dał dobrą zmianę w pierwszym meczu, a drugiego nie chcę zagradzać.

- Czy będziemy dziś trenować rzuty karne? Ostatnio przed meczem z Dinamem trenowaliśmy i ostatecznie nam się nie przydały. Na pewno rozegramy jedną serię na koniec treningu, jednak wiadomo, że podczas spotkania dochodzi stres.

Transfery

- Jeśli chodzi o Yuriego Ribeiro to dołączył już do nas, jednak miał przerwę od gry. Pamiętam go z kadry Portugalii do lat 21. Portugalczyk nie ma problemów z fizycznością ani z wagą. O wszystkim zadecyduje jego adaptacja do naszego stylu gry. Ma nieco ułatwioną sytuację, gdyż w najbliższych dwóch meczach w lidze nie zagra "Mladen", przez co jest szansa, że Ribeiro szybko zadebiutuje, ale to wszystko zależy od jego postawy. Rozmawiałem już z nim, ale na pewno na dniach przeprowadzę dłużą rozmowę.

- Sytuacja kadrowa jest jaka jest i musimy się pod nią podporządkować. Słyszałem, że coś jest na rzeczy z transferem Çelhaka, ale póki co nie można mówić, że jest naszym zawodnikiem. Po wczorajszym treningu Radosław Kucharski przedstawił mi plany transferowe, ale nie możemy niczego zdradzać.

- Spotkanie z prezesem odbyłem na początku tygodnia przed meczem ze Slavią. O transferze do Celticu Juranovicia dowiedziałem się dopiero dzień przed spotkaniem w Pradze, a w dniu meczowym usłyszałem, że to jest ostatni mecz Juranovicia. Żałuję, że tak się stało, ale nic z tym nie zrobię. Jura pożegnał się świetnym meczem, piękną bramką, a później wysyłał wiadomości do sztabu i zawodników, więc odszedł z klasą. Myślę, że na pewno nas tu odwiedzi, bo tak zapowiedział. Nie ma go z nami, ale jest kilku zawodników, którzy mogą go zastąpić.

LEGIA - SLAVIA
1 3.30 X 3.65 2 2.15