Wieteska: Zachowaliśmy zimną krew

- Cieszymy się, że udało nam się zwyciężyć w tym spotkaniu. Mieliśmy określony plan na ten mecz. W pierwszej połowie mieliśmy więcej swobody z wychodzeniem z piłką od własnej bramki, bo Spartak na to pozwalał. W drugiej połowie było inaczej, ale odgryzaliśmy się wtedy, kiedy mogliśmy i wydaje mi się, że robiliśmy to konkretnie. - powiedział po meczu ze Spartakiem Moskwa Mateusz Wieteska.

- Chcieliśmy grać w piłkę, chcieliśmy cieszyć się grą, a nie tylko przeszkadzać i wybijać piłkę. Przez większość czasu nam się to udawało. Spartak stworzył sobie kilka sytuacji, w których mogliśmy zachować się lepiej, ale szczęście było po naszej stronie. Zachowaliśmy zimną krew i zdobyliśmy bramkę w doliczonym czasie gry. Potrzebujemy oczywiście czasu, żeby się dotrzeć, ale Johansson zagrał dziś po raz pierwszy w wyjściowym składzie i wywiązał się ze swojej roli dobrze. Kastrati wszedł na boisko i strzelił decydującą bramkę. Cieszymy się, że dokładają cegiełkę do tego, żeby klub się rozwijał. Oby tak dalej - dodał legionista.