Czesław Michniewicz - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja przedmeczowa

Michniewicz: Chcę, żeby zawodnicy uwolnili swój potencjał

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Mecz Realu z Sheriffem pokazał, że na boisku pieniądze nie grają, więc jesteśmy pełni optymizmu. Wiemy, że czeka nas piłkarskie święto, fantastyczny mecz ze świetnym zespołem, prowadzonym przez bardzo dobrego trenera i mającym wielu świetnych piłkarzy. Jeśli mamy podążać w kierunku Europy, być obecni co roku na co najmniej tym etapie, gdzie teraz jesteśmy, to musimy uczyć się gry z takimi zespołami. Po analizie drużyny Leicester widać od razu, jaka jest różnica pomiędzy grą na niższym poziomie, a tym najwyższym. Szybkość podejmowania decyzji, technika operowania piłką i tempo rozgrywania meczów przez Leicester jest imponujące - mówi przed czwartkowym meczem Czesław Michniewicz.

KURSY NA MECZ LEGIA - LEICESTER
FORTUNA: 1 5.00 X 3.90 2 1.70

- Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa w Moskwie, było ono dla nas bardzo ważne. Po dłuższej przerwie ponownie zagraliśmy w fazie grupowej Ligi Europy. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, bo w Europie nigdy tak nie jest. Mamy dużo optymizmu, ale i realizmu. Przyjeżdża do nas bardzo dobry zespół i jeśli patrzeć tylko na potencjał, jeśli chodzi o wycenę drużyn, to ktoś powie, że nie mamy szans. Zespół Leicester wyceniany jest na 550 mln, a my na 26 mln, więc teoretycznie nie powinniśmy z nimi grać.

- Cieszę się bardzo, że jutro będziemy mieli okazję zobaczyć to z bliska. Także nasi kibice, bo wszystkie bilety zostały sprzedane. Chcemy być częścią tego święta. Obejrzałem wszystkie mecze Leicester od początku obecnego sezonu, w tym mecze z Millwall i Brighton, gdzie oni grają ustawieniem 3-5-2, jak my. To były mecze, na których się wzorowaliśmy. Wymieniliśmy się też materiałem z Napoli. Mamy pełen obraz, ale Napoli gra czwórką obrońców, my troszkę inaczej. Widać jednak dużo pewnych zachowań. Jesteśmy przygotowani do tego meczu, nie robimy z tego wydarzenia, bo jako trenerzy i zawodnicy jesteśmy już uodpornieni na to, że co mecz musimy być perfekcyjnie przygotowani, żeby rywalizować na tym poziomie. Do tego dojdzie jeszcze psychika. Jestem przekonany, że nie będzie żadnej presji na naszych zawodnikach, bo oni się bardzo cieszą i nie mogą doczekać tego meczu. Jeśli pokażą pełnię swoich możliwości, wtedy wszystko będzie możliwe. To nie jest tak, że mamy braki w stosunku do Leicester. Mamy bardzo dobrych piłkarzy na nasze realia, a zagramy z piłkarzami wybitnymi i zobaczymy, ile nam brakuje i gdzie. Na pewno musimy zwrócić uwagę na utrzymanie się przy piłce, bo Leicester to jest drużyna, która uwielbia grę na utrzymanie, bardzo długo grają akcję.

- Ostatnio analizowałem mecz, w którym mieli 68% posiadania piłki. To pokazuje, że każda głupia, niewymuszona strata, głupi błąd, nonszalancja, brak koncentracji spowoduje duży ubytek sił całej drużyny, żeby piłkę odzyskać. Zwracaliśmy uwagę na tempo rozgrywania akcji, w jaki sposób te akcje przechodzą z jednej strony na drugą. Schmeichel w każdym meczu chce grać i tutaj pewnie też będzie grał, bardzo szybko wznawia każdą akcję i musimy być przygotowani, żeby nie rozpamiętywać tego, co się stało pod bramką przeciwnika, kiedy będziemy budować dobre akcje, ale być przygotowani, że za 5 sekund piłka może być już w naszym polu karnym, bo tak gra Leicester.

- Co możemy im przeciwstawić? Przede wszystkim organizację gry, pełne zaangażowanie. Chciałbym jednak przede wszystkim, aby zawodnicy uwolnili swój potencjał, żeby pokazali pełnię swoich możliwości, bo często szukają prostych rozwiązań i tego nie wykorzystują. Zawodnicy w Legii mają świetne umiejętności techniczne i chciałbym, żeby zagrali na wysokim poziomie technicznym. Jeśli będziemy się szybko pozbywać piłki w łatwych sytuacjach, to nasza sytuacja będzie trudna.

- Z Bartkiem Kapustką rozmawiałem o Leicester jeszcze zanim trafiłem do Legii. Bardzo zależało mi na tym, żeby zobaczyć jak z bliska pracuje Brendan Rodgers. To zdolny trener i uważnie śledziłem jego karierę, miałem lecieć do Anglii, ale koronawirus zatrzymał moje plany podróży. Z moim asystentem Kamilem Potrykusem wzorowaliśmy się na asystentach Rodgersa. Oni jako pierwsi w Anglii zaczęli wprowadzać drony na treningach, my zrobiliśmy to pierwsi w Polsce. To inspirujący trener. "Kapi" powiedział, że nie spotkał wcześniej takiego trenera, który tak dobrze traktowałby zawodnika wracającego po kontuzji, który jeszcze nic nie osiągnął w drużynie. Cieszę się, że jutro odbędę staż na żywym organizmie.

- Luquinhas nie brał udziału we wtorkowym w treningu, pod znakiem zapytania jest także Andre Martins - dopiero okaże się czy jest do gry. Po godzinie 16 będziemy mieli raport medyków i podejmiemy decyzję, kto znajdzie się w meczowej dwudziestce.

- Po meczu z Rakowem rozmawiałem z Czarkiem Misztą i innymi zawodnikami. To są bolesne błędy, ale bramkarz nie może rozmyślać o tym, co się wydarzyło. Trzeba patrzeć do przodu. Dla bramkarza mecz z Leicester jest fantastyczny, bo już przed meczem wie, że będzie miał dużo interwencji i będzie miał szansę się pokazać. Myślę, że dla Czarka będzie to fajny mecz, choć będziemy się starali, by się nie przepracował.

Jasur na Bernabeu

- Wszyscy w klubie wiedzieliśmy, że Jasur Yaxshiboyev umie grać piłkę. On trafił do nas zimą po trzech miesiącach bez treningów. Od razu było widać, że potrafi grać, ale miał duże problemy z fizycznością. Potem pojawiały się urazy, ramadan i gdy doszedł do najwyższej formy przed meczem z Podbeskidziem, to ponownie zgłosił uraz. W tamtym czasie "Mladen" nazywał go "el profesoro". Następnie nie wrócił na przygotowania do sezonu z powodu koronawirusa, dodatkowo spodziewał się dziecka i dołączył później. Sprawdziliśmy - u nas wziął udział jedynie w 11% treningów. Teraz jest w miejscu, gdzie swobodnie może rozmawiać, u nas był raczej wycofany. To, że gra teraz w Lidze Mistrzów pokazuje, jak przewrotna bywa piłka. Gdzieś nie grasz z różnych powodów, a potem zmieniasz klub i nagle wszystko się odwraca. Do Tyraspolu sprowadził żonę. Nadal jest naszym zawodnikiem i nie jest tak, że mu zazdrościmy - cieszymy się, że strzelił bramkę Realowi Madryt.

WYNIKI SONDYJak oceniasz pracę Czesława Michniewicza na stanowisku trenera Legii?
SUMA GŁOSÓW: 95781
START: 02.12.2020 / KONIEC: 30.10.2021

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.