REKLAMA

Rozmowa z ekspertem

Legia musi czekać na błąd Napoli

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Przed meczem Legii w Neapolu postanowiliśmy porozmawiać z miłośnikiem włoskiego futbolu - Jankiem Rusinkiem. Na których płaszczyznach neapolitańczycy są najlepsi? Gdzie szukać ich słabych punktów? Jakie szanse mają "Wojskowi"? Tego i wiele więcej dowiecie się czytając naszą rozmowę.

Zespół z Neapolu jest ostatnio w znakomitej formie. "Azzurri" po ośmiu kolejkach zajmują pierwsze miejsce we włoskiej ekstraklasie, a dodatkowo wszystkie mecze wygrali. Jakim zespołem jest Napoli?
- Napoli po ośmiu kolejkach w Serie A ma komplet punktów, co jest bardzo imponujące. "Azzurri" grają bardzo dobrze w piłkę, styl wprowadzony przez trenera Luciano Spallettiego funkcjonuje coraz lepiej. Wydaje się, że Napoli jest oczywistym faworytem w meczu z Legią, jednak trzeba pamiętać, że Napoli w Lidze Europy a w Serie A to dwa inne zespoły. Liga włoska to dla nich priorytet, za to Liga Europy, a zwłaszcza faza grupowa, można powiedzieć, że jest kulą u nogi.

Jakie są mocne strony zespołu z Włoch?
- Neapolitańczycy potrafią dobrze organizować się w ataku oraz świetnie funkcjonuje ich środek pola, gdzie trzeba zwrócić uwagę na André Zambo Anguisse. Jest to nowy zawodnik Napoli, jednak od razu zaczął robić dobrą robotę w pomocy. Do mocnych stron dodałbym jeszcze reinkarnację Mario Ruiego, dobrą grę bokami obrony oraz wbrew pozorom, szczelną defensywę, gdyż Kalidou Koulibaly i Amir Rrahmani wyglądają w tym sezonie świetnie. Póki co, dobry sezon rozgrywają skrzydłowi: Lorenzo Insigne oraz Matteo Politano, dzięki czemu większość ataków Napoli jest napędzana przez skrzydła - to duża wartość najbliższego rywala Legii. To może nie być miarodajne, gdyż z doniesień mediów wynika, że w zespole "Azzurri" wystąpi sporo rezerwowych i nie wiadomo jak oni wdrożą się do rywalizacji z Legią.

Jakie są słabe punkty aktualnego lidera Serie A?
- Na próżno szukać słabych punktów Napoli. Drużyna Czesława Michniewicza będzie musiała rozegrał perfekcyjne spotkanie. Doskonale wiemy, że szkoleniowiec Legii potrafi się idealnie spiąć na mocne drużyny i rozrysować je taktycznie. Myślę, że najlepszą taktyką dla warszawiaków będzie wyczekiwanie na błąd rywala. Napoli, podobnie jak wiele włoskich drużyn, jest wyczulone na to, że czeka się na ich potknięcie w fazie ofensywnej, aby móc wyprowadzić kontratak, który zakończy się stratą gola. W tym sezonie neapolitańczycy tracili bramki tylko po kardynalnych i irracjonalnych błędach.

W Napoli występują świetni piłkarze, jednak nie wiadomo których na mecz z Legią pośle trener Luciano Spalletti. Kogo legioniści powinni obawiać się najbardziej?
- Wspomniałem już o kilku najważniejszych ogniwach, lecz przeciwko Legii nie zagra najmocniejsza jedenastka Napoli. Na pierwszy rzut oka kluczowymi postaciami są: Kalidou Koulibaly, Victor Osimhen i André Zambo Anguissa. Są to zawodnicy, którzy zdecydowanie są najważniejsi w układance szkoleniowca Luciano Spallettiego i są pewniakami, którzy powodują, że ten zespół na przestrzeni sezonu będzie wyglądał coraz lepiej. Legioniści mogą się obawiać Mario Ruiego, który przeszedł reinkarnację i gra teraz zapewne na najwyższym poziomie w swojej karierze. Warto zaznaczyć, że Napoli wygląda bardzo dobrze jako kolektyw, a nie indywidualności. Widać tu powrót do czasów Maurizio Sarriego.

Jak mistrz Polski powinien zagrać przeciwko neapolitańczykom?
- Legia musi czekać na błąd Napoli, a przede wszystkim zagrać szczelnie w defensywie. To będzie klucz do zwycięstwa warszawiaków, gdyż na polu indywidualnym ciężko szukać porównań do zespołu z Neapolu. Mam wrażenie, że dobrze dobrana taktyka i zneutralizowanie formacji ofensywnej przeciwnika powinno przynieść warszawiakom korzystny wynik.

Wbrew pozorom Legia ma z Napoli nieco wspólnego. Obie drużyny w tym sezonie pokazują dwie zupełnie inne twarze. Legioniści świetnie radzą sobie w Europie, jednak słabo prezentują się na ligowym podwórku. Sytuacja klubu z Neapolu jest odwrotna, gdyż w Serie A są najlepsi, a w Lidze Europy nie wygrali żadnego z dwóch spotkań. Na czym polega ta słabość Włochów?
- Napoli w Lidze Europy nie wygląda najlepiej. Zremisowali z Leicester oraz przegrali ze Spartakiem Moskwa. Jeśli chodzi o rywalizację z moskwianami, to przeważyła tutaj czerwona kartka dla Mario Ruiego, po której gra się posypała. Tak jak mówiłem wcześniej, priorytetem dla klubu z Neapolu jest Serie A, walka o top cztery, a może nawet o mistrzostwo, biorąc pod uwagę ich dyspozycję. Jak widać, gra na trzech frontach póki co nie wychodzi Napoli.

Nie ma co się oszukiwać, faworytem jest Napoli. Czy dajesz cień szansy ekipie ze stolicy Polski?
- Tak, nawet biorąc pod uwagę poczynania Legii w Ekstraklasie. Trener Czesław Michniewicz jest miłośnikiem włoskiej piłki oraz taktyki, sądzę, że na tle tak dobrego przeciwnika będzie chciał zagrać dobrą piłkę. Faworyt jest oczywisty, ale Legia, żeby zmazać złą plamę z Ekstraklasy, będzie chciała się pokazać jak z najlepszej strony w Neapolu. Typuję skromne 1-0 dla Napoli.

Rozmawiał Maciej Frydrych

WYNIKI SONDYKtóre miejsce w grupie C Ligi Europy zajmie Legia?
SUMA GŁOSÓW: 52838
START: 27.08.2021 / KONIEC: 09.12.2021

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.