Johansson: Trener szukał kozłów ofiarnych
- Trener szukał kozłów ofiarnych, był pod presją - mówi w wywiadzie dla szwedzkiego portalu Fotbollskanalen Mattias Johansson. Obrońca Legii wypowiedział się na temat swojej absencji w Gliwicach oraz nowego szkoleniowca warszawiaków.
- Właściwie nie wiem, dlaczego zostałem odsunięty. Taka była decyzja szkoleniowca, jednak nie otrzymałem żadnego wytłumaczenia. Chcieliśmy znaleźć trenera i z nim porozmawiać, szukaliśmy go, lecz on nie chciał z nami rozmawiać. Gdy w poniedziałek przyjechaliśmy na trening, został już zwolniony. Nie wiem, może trochę spanikował. Trener szukał kozłów ofiarnych, był pod presją.
- Czy ten incydent będzie miał wpływ na moją przyszłość w klubie? Nie, w ogóle. Rozmawiałem z dyrektorem sportowym, powiedział, że musiał respektować decyzję trenera Czesława Michniewicza. Klub jest świetny, wszyscy są superprofesjonalni, a kibice są super. Pasuję tu idealnie.
- W poniedziałek odbyliśmy pierwszy trening pod wodzą nowego szkoleniowca. Wcześniej trener Marek Gołębiewski dobrze radził sobie w drużynie rezerw i ma jasne wyobrażenie o tym jak chce grać. Wydaje się być dobrym trenerem oraz człowiekiem, dlatego pozytywnie patrzę w przyszłość. Przed nami sporo pracy, gdyż w lidze nie osiągamy dobrych wyników.
Link do całości: Svenske landslagsbacken petades av "disciplinära skäl": "Tränaren kanske letade efter syndabockar"