fot. Piotr Kucza / FotoPyK
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Mecz drużyn bez formy

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W środę w zaległym spotkaniu 3. kolejki Ekstraklasy Legia podejmie Zagłębie Lubin. Przeciwnik stołecznej drużyny przerwał przed kilkoma dniami serię meczów bez zwycięstwa, pokonując Wisłę Kraków. Legia z kolei w marazmie trwa już od kilku miesięcy.

KURSY NA LEGIA - ZAGŁĘBIE
FORTUNA: 1 1.82 X 3.90 2 4.25

Fatalna seria trwa

Kilka dni temu Legia zanotowała siódmą wyjazdową przegraną w lidze z rzędu. Fakt śrubowania wyniku kolejnych porażek przestał już chyba kogokolwiek dziwić, ale niemniej jednak sytuacja drużyny w Ekstraklasie staje się już naprawdę tragiczna. Z każdym kolejnym spotkaniem można mieć nadzieję, że tym razem "Wojskowi" przełamią się i zdobędą wreszcie trzy punkty, ale potem przychodzi 90 minut meczu, w którym aż roi się od błędów indywidualnych i zespołowych, czego efekty wszyscy potem widzimy. Podobnie było zresztą przeciwko Wiśle. Przy bezbramkowym remisie Legia miała swoje sytuacje, a potem tak beznadziejnie rozegrała rzut rożny, że zamiast stworzyć z niego zagrożenie... stworzyła dla Wisły znakomitą okazję do wyjścia na prowadzenie. Wszystko za sprawą nieudanego zagrania Rafaela Lopesa, po której gospodarze pobiegli w stronę bramki Artura Boruca. W momencie kiedy gracze Macieja Bartosza wyszli na prowadzenie stało się jasne, że o jakiekolwiek punkty będzie w tym dniu wyjątkowo ciężko. Ostatnio kiedy mistrzowie Polski jako pierwsi tracą gola, to niemal zawsze nie udaje im się potem odwrócić losów spotkania. Zawodzi w takich przypadkach głowa, a presja związuje nogi, co zresztą było widać podczas ostatniego spotkania. Fakt grania pod presją nie jest oczywiście jakimkolwiek usprawiedliwieniem. Każdy zawodnik Legii musi zdawać sobie sprawę z tego, w jakim gra zespole i czego od niego się oczekuje. A oczekuje się przede wszystkim zaangażowania, a analizując ostatnie wychodzenie Legii do kontrataków widać, że albo ten aspekt wyjątkowo kuleje albo połowa jedenastki nie ma siły pobiec z akcją do przodu.

Powrót

Po ostatniej porażce doszło do kolejnej zmiany na stanowisku pierwszego trenera. Marek Gołębiewski uznał, że nie ma sensu kontynuować tego projektu w takim kształcie i po ostatnim gwizdku sędziego zakomunikował Radosławowi Kucharskiemu swoją dymisję. Na Łazienkowskiej została ona przyjęta, jednak żadnego planu b czy c na tamtą chwilę nie było. Pojawiły się spekulacje o możliwości zatrudnienia Leszka Ojrzyńskiego, ale zdecydowano się na wariant bardziej oszczędnościowy i chyba na ten moment pewniejszy. W ten oto sposób w poniedziałek, po niemal piętnastu miesiącach, ponownie szkoleniowcem pierwszej drużyny został Aleksandar Vuković. Byłemu pomocnikowi Legii nie można odmówić charyzmy i umiejętności zmotywowania piłkarzy, a chyba to jest aktualnie kluczowe. Czasu na opracowanie nowych wariantów taktycznych jest teraz zdecydowanie zbyt mało, a zdobywanie punktów w końcówce tego roku jest niezwykle istotne. Z całą pewnością Serb ma swoje przemyślenia na temat tego, co dzieje się aktualnie w klubie. Zna go jak mało kto, a na podstawie ostatnich spotkań może uformować sobie w głowie optymalną jedenastkę na środowy mecz.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

Mistrz zamyka stawkę

Spotkanie z Zagłębiem miało pierwotnie odbyć się 7 sierpnia podczas meczów 3. ligowej kolejki. Zostało jednak przełożone na wniosek Legii, która chciała lepiej przygotować się do meczu w europejskich pucharach. Dłuższy odpoczynek przed rewanżem z Dinamem Zagrzeb nie przyniósł jednak oczekiwanych rezultatów i Legia po wyrównanych zawodach musiała uznać wyższość Chorwatów, grzebiąc tym samym swoje szanse gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Można jedynie domniemywać, jaki byłby wynik meczu z Zagłębiem cztery miesiące temu, kiedy Legia prezentowała ciekawą piłkę, a większość zawodników była w dobrej formie. Aktualnie legioniści zamykają ligową stawkę, a do miejsca niezagrożonego spadkiem tracą już trzy punkty. Co gorsze dla graczy ze stolicy, w poniedziałek swoje spotkanie wygrała Warta Poznań, która dzięki temu odskoczyła "Wojskowym" na trzy "oczka".

Kryzys za Zagłębiem?

Zagłębie również miało w tym sezonie nieco zawirowań na stanowisko trenera. Tuż przed startem rozgrywek obecny szkoleniowiec - Martin Sevela został wykupiony przez Abha Club z Arabii Saudyjskiej i zarząd musiał na szybko znaleźć za niego zastępstwo. W połowie lipca kontrakt z drużyną podpisał były trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. Pod jego wodzą Zagłębie nie spisuje się jednak na miarę oczekiwań władz klubu z Lubina czy kibiców. Przed meczem z Legią "Miedziowi" zajmują dopiero 13. miejsce w tabeli z dorobkiem 20 punktów w 17 meczach. Swojego czasu zaczęły pojawiać się nawet spekulacje o możliwym zwolnieniu Żurawia, które jednak jak na razie nie znajdują potwierdzenia. Niewykluczone jednak, że zimą zespół obejmie były szkoleniowiec Zagłębia - Piotr Stokowiec, który jest aktualnie bez pracy, a to pod jego wodza drużyna zajęła historyczne trzecie miejsce w ligowej tabeli w sezonie 2015/16.

W ostatniej kolejce Zagłębie pokonało na własnym stadionie Wisłę Kraków, przełamując serię sześciu meczów bez zwycięstwa z rzędu. Tego dnia bramki dla najbliższego rywala Legii zdobyli Sasa Żivec i Patryk Szysz. Były to zarazem pierwsze trzy punkty zdobyte w Ekstraklasie przez lubinian od 25 września. Od tamtej pory Zagłębie zaliczyło m.in. wyraźną przegraną ze Stalą (2-4), a także odpadło z pierwszoligową Arką Gdynia z Pucharu Polski.

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Zagłębiem Lubin rozpocznie się w środę o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+ Sport, Canal+ Sport 3, TVP Sport oraz na stronie internetowej sport.tvp.pl. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.