Karol Noiszewski - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Noiszewski: Jest radość a nie narzekanie

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Kiedy przychodziłem do Legii, chciałem przede wszystkim awansować z rezerwami. Taki był nasz cel. Wiadomo, że chyba każdy zawodnik ma z tyłu głowy, że jest pierwsza drużyna Legii, że może kiedyś otrzyma szansę. Ja też miałem to z tyłu głowy, walczyłem, pracowałem ciężko. W pierwszym zespole jest zdecydowanie większa intensywność i szybsze tempo grania, wynikające z dużo większych umiejętności poszczególnych zawodników. To jest taka główna różnica pomiędzy rezerwami a pierwszą drużyną - mówi 22-letni pomocnik Legii, Karol Noiszewski podczas zgrupowania w Dubaju.

- Czy liczę, że na stałe wywalczę miejsce w szerokiej kadrze Legii? Codziennie ciężko trenuję, zobaczymy, co będzie po zgrupowaniu. Na razie o tym nie myślę, a jedynie o kolejnym treningu, żeby zaprezentować się jak najlepiej. Nie rozmawiałem z trenerem Markiem Gołębiewskim, ale podejrzewam, że życzy mi jak najlepiej, żebym został tu jak najdłużej. Jestem trochę zmęczony, ale też spodziewałem się, że treningi będą ciężkie. Słyszałem taką opinię o trenerze Vukoviciu, że nie jest łatwo, ale to potem procentowało. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Cieszę się, że tu jestem. Ta myśl, że jestem w pierwszej drużynie najlepszego zespołu z Polsce przysłania całkowicie zmęczenie. Jest radość, że tu jestem, a nie narzekanie, że jestem zmęczony. Zdecydowanie nie możemy narzekać na warunki, jest słońce, świetny kompleks, boiska. Nic, tylko ciężko pracować - dodaje.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.