Aleksandar Vuković i Fink - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Vuković: Wygrywanie powinno być naszym nawykiem

Woytek i Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Zespół musi tworzyć jedność, ale na to pracuje się każdego dnia. Drużyna musi być gotowa do walki o cele, które mamy jasno przedstawione. Zespół z meczu na mecz musi prezentować się coraz lepiej, to jest nasz cel - powiedział po ostatnim meczu w Dubaju, wygranym 2-0, trener Legii Aleksandar Vuković.

- Podobnie jak we wczorajszym sparingu z Krasnodarem, chcieliśmy aby grono zawodników zagrało więcej niż 45 minut. Kończymy nasz pobyt w Dubaju, gdyż dzisiejszy mecz to był ostatni wysiłek dla chłopaków. Teraz zaczynamy przygotowania do meczów ligowych. Jesteśmy zadowoleni z tego obozu oraz z rywalizacji z Rygą, ale teraz dokończymy naszą pracę w Polsce. Cieszę się, że dzisiaj żaden z zawodników nie odniósł kontuzji, a każdy z nich wytrzymał intensywność, gdyż to był główny aspekt, na jaki patrzyliśmy w tym spotkaniu. Zwycięstwo zawsze cieszy, bo wygrywanie powinno być naszym nawykiem, ale pamiętamy, że to był mecz towarzyski. Przeciwnik miał genialną okazję, którą powinien wykorzystać.

- Z pewnością Maciej Rosołek i Szymon Włodarczyk czują się lepiej, gdyż udało im się strzelić gola. Ja patrzę na to bardziej zespołowo, gdyż bramka to praca całej drużyny. Przy pierwszym golu rozegraliśmy dobrą akcję, skutecznie zmieniliśmy stronę, Ernest Muci i Kacper Skibicki popisali się celnymi zagraniami, a "Rossi" ma z tego bramkę. Przy drugim trafieniu wykorzystaliśmy błąd rywala, ale również dobrze wyszliśmy do wysokiego pressingu.

- Przede wszystkim skupiam się na chłopakach, których mam, a nie na tych, którzy mogą się pojawić. Wzmocnienia zawsze się przydadzą. Dołączył Patryk Sokołowski, który bardzo dobrze pracuje i świetnie wprowadził się do zespołu. Sądzę, że Patryk sporo nam da w przyszłości. Mamy w drużynie piłkarzy, którzy jeżeli wrócą do swojej formy, to będą dla nas wzmocnieniami. Mamy grono zawodników, których stać na lepszą grę.

- Cieszę się, że Bartek Kapustka dołączył do nas w Dubaju. Mimo tego, że "Kapi" trenuje póki co indywidualnie, może na nowo poczuć się częścią zespołu. Ja skupiam się na piłkarzach gotowych do gry, ale z przyjemnością przyjmę fakt, gdy Bartek wróci do swojej pełnej dyspozycji.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.