Miszta: Najważniejszy jest zespół
- Najważniejsze, że wygrywamy i punktujemy, nieważne czy ze mną w bramce, czy z Arturem. Fajnie, że gram, ale najważniejszy jest zespół i to, że wyszliśmy ze strefy spadkowej - mówi po meczu z Rakowem Częstochowa Cezary Miszta.
- Przed każdym meczem analizujemy strzały zawodników rywala. Ivi Lopez ma chyba najlepszy strzał w lidze. To jest nieprawdopodobne. Takie uderzenie miał chyba Cristiano Ronaldo z czasów Manchesteru United. Kilka razy nas postraszył.
- Dużo się zmieniło od grudnia. Trener Vuković zaszczepił w nas dużą wolę walki, że musimy dawać z siebie 100% na boisku i to robimy. Trener jest bardzo wymagający. Myślę, że zaszczepienie mocnego charakteru, woli walki jest ważne. Trener mówi, że nieważne czy wygrywamy, czy nie, ważne żebyśmy z honorem i z podniesioną głową schodzili z boiska.