Akala: Cieszy nas odniesione zwycięstwo
Patryk Akala: Cieszymy się z tej wygranej. Trzy punkty, które zdobyliśmy, są jak sześć punktów, zważywszy na obecny układ tabeli. Spodziewaliśmy się trudnej przeprawy, a mimo to zwyciężyliśmy 3-0. Rywale popełnili trochę błędów, co teoretycznie mogło być spowodowane tym, że przyjechali na rywalizację z nami w dniu meczu. Zawsze po wyjściu z autobusu ciężko się gra [śmiech]. Nie wiem, być może zgubiła ich także pewność siebie? Najważniejsze, że nie daliśmy się rozkręcić przeciwnikom i że dopisaliśmy trzy punkty do naszego konta.
Jesteśmy przygotowani do nieco bardziej intensywnego grania. Szkoleniowiec ma nam ułożyć treningi na ten okres trochę inaczej niż dotychczas, więc myślę, że spokojnie damy radę i zarówno w Spale, jak i w pojedynku z Kluczborkiem u nas zdobędziemy komplet punktów. Te „oczka” są istotne w kwestii możliwości udziału w play-offach, choć nie wszystko zależy jedynie od naszych wyników – korzystnie dla nas muszą się także rozstrzygnąć inne pojedynki.
To, że ostatnio pojawiam się nieco rzadziej na boisku, wynika z tego, że trener daje pograć chłopakom, którzy dotychczas w trakcie sezonu grali mniej. Wygraliśmy beze mnie w składzie dwa spotkania. W rywalizacji z wrześnianami wszedłem na boisko, gdy zaczęliśmy przegrywać. Udało nam się to wyciągnąć. Cieszy mnie bardzo, że mogłem dołożyć swoją cegiełkę do końcowej wygranej i oby tak dalej! Mam nadzieję, że trener mnie nie wyrzuci; karawana jedzie dalej. [śmiech]