Michał Kucharczyk i Artur Jędrzejczyk - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Pogoń z nożem na gardle

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę Legia Warszawa zagra w Szczecinie z Pogonią, która pomimo ostatnich niepowodzeń nadal wymieniana jest w gronie kandydatów do mistrzostwa Polski. Mecz będzie miała kilka podtekstów, a jednym z nich jest osoba Kosty Runjaicia, który po zakończeniu sezonu nie pozostanie w Szczecinie, a według nieoficjalnych informacji ma zostać trenerem "Wojskowych".

KURSY NA POGOŃ - LEGIA
FORTUNA:



Potknięcia

Zarówno Legia jak i Pogoń nie mogą zaliczyć ostatnich meczów do udanych. Legioniści przegrali na własnym stadionie z Piastem Gliwice, co powoli można uznać za mroczną tradycję. Drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika ma wyjątkowy patent na Legię i w ostatnich latach raz za razem wywozi z Łazienkowskiej komplet punktów. Szczecinianie z kolei awansem rozegrali hitowe w kontekście walki o tytuł spotkanie z Rakowem Częstochowa. Pomimo tego że Pogoń miała atut swojego boiska i jako pierwsza wyszła na prowadzenie, to finalnie musiała uznać wyższość przeciwników. Ekipa Marka Papszuna zdominowała gospodarzy i teraz to oni wysunęli się na prowadzenie w ligowej tabeli. Raków zdecydowanie lepiej zaprezentował się szczególnie w drugiej połowie, którą wygrał 2-0 po golach Vladislavsa Gutkovskisa i Iviego Lópeza.



Jedynego gola dla Pogoni w ostatnim meczu zdobył niezawodny ostatnio Kamil Grosicki. Były reprezentant Polski wpisywał się na listę strzelców w każdym z czterech ostatnich spotkań (Górnik Łęczna, Wisła Płock, Jagiellonia, Raków). Wydaje się, że 33-latek wreszcie stał się wiodącą postacią w zespole, jednak niewielu z jego kolegów nie potrafi dotrzymać mu kroku. Oprócz przegranej z Rakowem, zawodnicy Kosty Runjaicia nie tak dawno, bo 8 kwietnia, ulegli niespodziewanie u siebie Wiśle Płock, co również miało duży wpływ na układ na szczycie tabeli Ekstraklasy.

Przed 31. kolejką najbliższy rywal Legii plasuje się na trzeciej lokacie, mając trzy punkty straty do drugiego Lecha i tyle samo do liderującego Rakowa. Oznacza to, że w niedzielę Pogoń musi zatrzymać w Szczecinie trzy punkty, jeżeli dalej chce utrzymać się w walce o mistrza. Oczywiście, nawet w przypadku porażki nadal będą mieli matematyczne szanse na zajęcie pierwszego miejsca, jednak patrząc na obecną formę Lecha i Rakowa, raczej wątpliwym jest, aby te zespoły zaczęły masowo gubić punkty.

fot. Piotr Kucza / FotoPyKfot. Piotr Kucza / FotoPyK

Co z Runjaiciem?

Osoba, na którą dużo osób będzie patrzyło podczas niedzielnego spotkania, to trener drużyny gości. Zostało już oficjalnie ogłoszone, że Kosta Runjaić pożegna się po sezonie z obecnym pracodawcą, jednak nadal nie wiadomo, gdzie będzie kontynuował swoją karierę. Pojawiają się coraz liczniejsze spekulacje o podjęciu pracy w Legii, jednak nic takiego nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone. Nie jest jednak tajemnicą, że Niemiec ma na Łazienkowskiej wysokie notowania i jest to w pewien sposób uzasadnione. Do tej pory Runjanić rywalizował z Legią 10 razy. Pięć raz prowadzona przez niego Pogoń wygrała, dwa razy był remis i trzykrotnie górą byli legioniści. Jedyne zwycięstwa stołeczny zespół zanotował jednak u siebie, kolejno: 7 kwietnia 2018 roku, 13 kwietnia 2019 roku i 3 kwietnia 2021 roku. Tym razem kwietniowe starcie odbędzie się na boisku w Szczecinie, które dla gospodarzy jest dużo bardziej przyjazne. Za czasów Runjaicia "Wojskowi" grali tam trzykrotnie: dwa razy zwyciężyła Pogoń i raz był remis. Ostatni raz w Szczecinie Legia wygrała 5 listopada 2017 roku.

Nie tylko Kosta Runjaić nie przedłuży kontraktu z klubem, w którym obecnie pełni rolę trenera. Również w Legii po zakończeniu sezonu dojdzie do zmiany szkoleniowca. Aleksandar Vuković po ostatnim meczu z Piastem zakomunikował, że nie będzie dalej pracował w warszawskiej drużynie. - Wiedziałem, że odejdę po sezonie i było to jasne. Tak samo wiedzieli o tym zawodnicy, nic się pod tym kątem nie zmieniło. Nie było zaskoczeń. Po przerwie reprezentacyjnej stało się jasne, że idzie to w tym kierunku. Od tamtego momentu nie ma zaskoczenia. Na pewno nie zostanę w Legii innej roli, bo chcę kontynuować swoją pracę jako pierwszy trener - mówi Serb. Całą wypowiedź możecie przeczytać tutaj

Kłopoty na prawej obronie

W niedzielę nie zobaczymy jeszcze na boisku Mattiasa Johanssona. - Najbardziej nieprzyjemne dla nas jest to, że uraz Johanssona się przedłuża. Jedyny nasz prawy obrońca nie jest dostępny. Co gorsza, Artur Jędrzejczyk, który mógłby go zastąpić, w ostatnim meczu zobaczył ósmą żółtą kartkę i nie zagra. Jakby Wszołek był w pełni sił, to na pewno jest to jedno z rozwiązań - powiedział Vuković na konferencji prasowej. Najprawdopodobniej na tę pozycję zostanie przesunięty Paweł Wszołek, który wraca po urazie. Na szczęście z drobną kontuzją poradził sobie Richard Strebinger. Bramkarz będzie gotowy do gry przeciwko Pogoni. W drużynie gospodarzy nie zobaczymy z kolei Alexandra Gorgonia i Kacpra Smolińskiego, którzy od dłuższego czasu przechodzą rekonwalescencję. Poza nimi wszyscy gracze będą do dyspozycji trenera Runjaicia.

Prawdopodobny skład Legii: Strebinger - Wszołek, Rose, Wieteska, Abu Hanna - Slisz, Sokołowski, Josue - Lopes, Pekhart, Rosołek

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii z Pogonią Szczecin rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:30. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Canal+ 4K Ultra HD, Canal+ Premium i Canal+ Sport 3. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.