Siatkówka
Trener siatkarzy Legii odchodzi
Po dwóch latach spędzonych w Legii Warszawa trener Mateusz Mielnik żegna się ze stołecznym klubem. Szkoleniowiec z całą pewnością zapisze się złotymi zgłoskami w najnowszej historii sekcji siatkarskiej. To za jego sprawą bowiem zespół awansował po kilkunastu latach do pierwszej ligi, a w niej już w pierwszym sezonie „Wojskowi” osiągnęli spektakularny sukces – beniaminek rozgrywek zajął ósme miejsce w zasadniczej części zawodów, rzutem na taśmę awansując do fazy play-off. W tej finalnie – po meczach przeciwko BBTS Bielsko-Biała i Krispolowi Września – legioniści wywalczyli bardzo dobre siódme miejsce.
Można domniemywać, że odejście trenera ma związek z zaległościami finansowymi, jakie klub miał wobec niego oraz zawodników, a o których szkoleniowiec mówił głośno w wywiadach dla naszego portalu.
- Oczywiście chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że się w Legii znalazłem i w niej pracowałem przez dwa sezony. Dziękuję zarządowi Legii - Karolinie Szewczyk i Michałowi Trybuszowi - za zaufanie, jakim mnie obdarzyli. Dziękuję za pomoc pracownikom OSiR Mokotów, panu Burmistrzowi dzielnicy Mokotów Rafałowi Miastowskiemu. Dziękuję wszystkim zawodnikom - bez Was nie byłoby tych sukcesów. Dziękuję Kacprowi Goździkiewiczowi za to, że wytrzymywał ze mną tyle godzin na odprawach i przygotowaniach do meczów. Dziękuję wszystkim kibicom - czuć było, że nas mocno wspieracie. Szkoda odchodzić po takich wynikach oraz po bardzo dobrej atmosferze, która panowała w naszej grupie, ale życie toczy się dalej... Ja muszę realnie patrzeć w przyszłość i zdecydowałem, że będzie to dobry moment na zmianę. Nie mówię "żegnaj", ale "do zobaczenia"! - powiedział specjalnie dla LL! trener Mielnik.