Janusz Niedźwiedź - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja pomeczowa

Niedźwiedź: 65 dobrych minut to za mało

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Janusz Niedźwiedź (trener Widzewa): Nie tak wyobrażaliśmy sobie to spotkanie. Liczyliśmy na zwycięstwo. Trzeba pochwalić zawodników za drugą połowę, bo zrobili wszystko, żeby wygrać. Po pierwszych 15 minutach nasza gra nie była taka, jaka miała być, zabrakło błysku, szybkości, zajęcia pozycji, bliższego kontaktu z przeciwnikiem.

W drugiej połowie drużyna poczuła chyba, że jest już 0-2 i nie mamy nic do stracenia. Żałuję, że nie strzeliliśmy bramki wcześniej, bo mecz by się jeszcze bardziej ożywił. Trzeba docenić co zrobili kibice i może po bramce jeszcze bardziej by nas ponieśli, a my byśmy wyrównali.

Słyszałem o 10 cm spalonym, a czasem to jest być albo nie być. Kto wie, czy byśmy przynajmniej nie wyrównali, gdyby ta bramka by padła. Potem była długa przerwa, VAR trwał za długo, a przecież to było korzystne dla Legii, bo oni grali na czas. Legia chciała poleżeć, wytrzymać, grać na czas, pokazali boiskowe cwaniactwo, były cały czas próby wytrącania nas z rytmu. Zagraliśmy 60-65 dobrych minut, ale to było za mało, żeby wygrać z jakością, jaką ma Legia.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.