fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Wszołek: Miałem pretensje do siebie

Bartosz Kuciński i Kamil, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Najważniejsze jest zwycięstwo. Dzisiaj początek był bardzo słaby, tak słabego nie widziałem od wielu lat. Drużyna pokazała charakter, ale mamy nad czym pracować - powiedział po meczu z Miedzią Legnica Paweł Wszołek.

- Teraz przed nami dwutygodniowa przerwa i wiem, że po prostu brakuje trochę koncentracji. Czasami może za pewnie się czujemy w rozegraniu i tracimy proste bramki, ale najważniejsze dzisiaj były trzy punkty i chwała drużynie, że udało się ten mecz wygrać.

- Cieszyliśmy się po trzeciej bramce, ale takich thrillerów musimy unikać. Musimy także tracić mniej głupich bramek, bo na pewno stać nas na to, żebyśmy grali na zero z tyłu.



- Wiem, że ostatnie mecze nie były za dobre. Najbardziej miałem pretensje do siebie, bo w tych meczach było sporo sytuacji, gdzie mogłem strzelić bramkę. Była taka seria, chyba w 4 meczach miałem podobne sytuacje do strzelenia bramki i powinienem je wykorzystać. Ciężko trenuję, żeby moja forma była coraz lepsza. Nie jest też łatwo wejść bez okresu przygotowawczego, ale nie szukam żadnych wymówek, bo stać mnie na to, żeby lepiej grać i strzelać gole. Wierzę, że tak będzie w następnych spotkaniach.

- Myślę, że skoro jesteśmy ostatni w klasyfikacji strzelców, to naprawdę to jest do poprawy. Poza tym do poprawy jest gra w defensywie i koncentracja. Jak patrzę na ostatnie dwa mecze, to daliśmy sześć bramek przeciwnikowi.

- Obojętnie z kim będziemy grali, jesteśmy Legią Warszawa i zawsze jedziemy po trzy punkty. Wiadomo, że na Lechu zawsze gra się ciężko, ale mamy swoją jakość i swoje cele. Jestem pewny, że pojedziemy do Poznania i osiągniemy dobry wynik.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.