Kosta Runjaić i Paweł Wszołek - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Paweł Wszołek

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W ostatnich meczach Paweł Wszołek nie rozpieszczał kibiców swoją grą i liczbami. Trener Kosta Runjaić postanowił jednak dać mu kolejną szansę i doświadczony skrzydłowy zagrał od pierwszych minut przeciwko Miedzi Legnica. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej jego występowi.

Tworzenie sytuacji
W minionym sezonie to dzięki między innymi Wszołkowi i liczbom, które robił, zawdzięczamy utrzymanie. Mamy duże oczekiwania, że były reprezentant Polski nadal będzie główną osobą, która będzie osiągać te liczby. W meczu przeciwko zespołowi Miedzi próbował stworzyć kilka sytuacji swoim kolegom. W 13. minucie zagrał do Josué, który płasko odegrał do Johanssona, ale ten został zatrzymany przez Huberta Matynię. Chwilę później dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie do przewrotki złożył się Maciej Rosołek, ale piłka po odbiciu się od nóg młodego gracza trafiła do Filipa Mladenovicia, który uderzył nad bramką Lenarcika. Tuż przed przerwą ponownie posłał piłkę w pole karne, gdzie świetnie „zgasił” ją Carlitos, ale jego uderzenie wybronił w ostatniej chwili bramkarz gości. Celnie udało się dograć w 56. minucie, kiedy dobrze dojrzał na drugiej stronie pola karnego Filipa Mladenovicia, który uderzeniem z pierwszej piłki zdobył zwycięskiego gola dla Legii.



Asystę mam, czas na bramki
W ostatnich kilku meczach Wszołek miał kilka dogodnych sytuacji bramkowych, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. W meczu z Miedzią chciał odmienić los i ta sztuka udała mu się przy pierwszym uderzeniu na bramkę. W 20. minucie Josué zagrał piłkę do Filipa Mladenovicia, który dośrodkował celnie w pole karne, a tam efektownym strzałem głową Wszołek zdobył kontaktowego gola dla legionistów. Szesnaście minut po bramce tym razem ze środka boiska otrzymał podanie od Mladenovicia, niewiele myśląc, odwrócił się i strzałem z półobrotu uderzył ponad bramką Pawła Lenarcika. W 63. minucie Wszołek po dośrodkowaniu piłki w pole karne był blisko zdobycia gola, ale po jego „centrostrzale” na róg wybili futbolówkę gracze gości.

Pojedynki z rywalami
W piątkowy wieczór Wszołek stoczył kilkanaście pojedynków z rywalami. Oczywiście, ze zmiennym skutkiem. Już w pierwszej minucie stracił piłkę w środkowej strefie boiska, wcześniej przegrywając pojedynek. Po chwili jednak w powietrzu udało mu się wyskoczyć wyżej niż zawodnikowi gości i zgrał futbolówkę do swojego kolegi z zespołu. Po zdobyciu bramki w 20. minucie praktycznie od razu chciał stworzyć sytuację dla swoich kolegów w polu karnym, ale pogubił się w dryblingu i piłka po odbiciu się od jego nóg wyszła na aut bramkowy. W drugiej połowie gry dobrze wygrał pojedynek z rywalem, odebrał mu piłkę przed własnym polem karnym, uruchomił Ernesta Muçiego, który dobrze dostrzegł Carlitosa, natomiast uderzenie Hiszpana wybronił Lenarcik.

Paweł Wszołek
Minuty: 90
Gole: 1
Asysty: 1
Strzały/celne: 2 / 1
Liczba podań / celne: 38 / 30
Podania kluczowe: 2
Dośrodkowania / celne: 8 / 6
Dryblingi / udane: 1 / 0
Odbiory: 0
Żółte kartki: 0

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.