Artur Jędrzejczyk, Robert Pich - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Pod lupą LL! - Artur Jędrzejczyk

Kamil Dumała, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Po pauzie za żółte kartki i drobnym zabiegu do pierwszego składu Legii powrócił Artur Jędrzejczyk. Postanowiliśmy sprawdzić, jak doświadczony zawodnik spisał się w meczu z Lechem Poznań.

Pojedynki ze Skórasiem i Amaralem
W zespole Lecha zdecydowanie najwięcej wiatru robili João Amaral i Michał Skóraś, i to właśnie z tym drugim Artur Jędrzejczyk stoczył kilka pojedynków. Już na samym początku meczu przy linii bocznej zmierzył się ze Skórasiem, który jednak zbyt łatwo przegrał i gospodarze wywalczyli rzut rożny. W 10. minucie Jesper Karlström zagrał miękko do Skórasia, ale "Jędza" świetnie poradził sobie z tym podaniem, wybijając piłkę poza własne pole karne. Tuż przed przerwą popełnił poważny błąd i piłka spadła pod nogi Amarala, który zbytnio wyrzucił Velde przy linii bocznej, a cała akcja zakończyła się wybiciem piłki na aut przez piłkarza Lecha. W 63. minucie Jędrzejczyk doskoczył do szarżującego Michała Skórasia, któremu bardzo dobrze odebrał piłkę przy linii bocznej i został jeszcze sfaulowany przez przeciwnika.



Dobre interwencje
Blok defensywny Legii miał trochę roboty w tym meczu. Co rusz musiał mierzyć się z zawodnikami Lecha i ich zagraniami. Do pewnego momentu dobrze ze swojej roli wywiązywał się Jędrzejczyk, który nie dopuścił do wielu sytuacji piłkarzy Lecha. W 13. minucie dobrze przepuścił długą piłkę zagraną przez zawodników gospodarzy i pewnie wyłapał ją Kacper Tobiasz. Nieco później Lech odzyskał piłkę na wysokości koła środkowego, ale po chwili ją stracił na rzecz Jędrzejczyka. W ostatnich minutach pierwszej odsłony gry najpierw dobrze wyprzedził piłkarza Lecha i wybił piłkę na aut, a po chwili wygrał pojedynek główkowy z Ishakiem. Tuż po przerwie błąd w wyprowadzeniu piłki popełnił Rafał Augustyniak, na szczęście "Jędza" go naprawił. W 60. minucie piłkarz gospodarzy zagrał piłkę pomiędzy Jędrzejczyka a Maika Nawrockiego, ale 34-latek dobrze przerwał akcję wybiciem głową.

Ręce przy sobie
To co jest dużym minusem w grze Jędrzejczyka, to zdecydowanie gra rękami, a raczej walka w powietrzu z przeciwnikami z użyciem rąk. Oczywiście, nie można mieć większych pretensji o pierwszą żółtą kartkę, kiedy przerwał kontrę i sfaulował Amarala, natomiast można mieć już duże wątpliwości o drugą interwencję. Była 80. minuta gry, akcja gdzieś w środkowej strefie boiska, kiedy to Jędrzejczyk zaatakował od tyłu Ishaka. Można zastanawiać się, czy w tej sytuacji należała się druga żółta kartka, chociaż pomogła pewnie też reakcja ławki rezerwowych Lecha. Nad takimi interwencjami Jędrzejczyk musi popracować, bo zdarzają się zbyt często i karane są żółtymi kartkami.

Artur Jędrzejczyk
Minuty: 80
Gole: -
Asysty: -
Strzały/celne: -
Liczba podań / celne: 35 / 27
Podania kluczowe: -
Dośrodkowania / celne: -
Dryblingi / udane: -
Odbiory: -
Żółte kartki: 2
Czerwone kartki: 1

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.