Miszta z urazem dopinguje z sektora

@Konkord: Dokładnie

@Konkord:
Synku...Ja jeździłem w czasach gdy (L) grała o Puchar z Lechem w Częstochowie
Chcesz mi powiedzieć że to poświęcenie jechać o 08.00 i wrócić w nocy?

@(L)79: Szkoda gadać. Pozdrawiam.

@(L)79: świetny komentarz!!!

@Piotrek Ochota:
Pozdrawiam również.

@grzesiek: Tutejsi "eksperci" szydzili z Wieteski,a on jest podstawowym obrońca druzyny z środka tabeli Ligue 1,jesli ktoś nie wie,to ta liga gdzie gra PSG.To tylko pokazuje jacy "eksperci" wypowiadają się w komentarzach,pomijam tych co są wrogami Legii i krytykują wszystko i wszystkich na naszej stronie.
Wracając do Wieteski,oczywiście to nie jest wielki talent,super obrońca itd. ale coś tam gra we francji,jest podstawowym obrońcą i nie grzeje ławy jak 90% naszych piłkarzy po wyjeździe na zachód,więc ogromna większość krytykujących go na naszym portalu myliła się lub ma najzwyczajniej,małe pojęcie o piłce nożnej.

@Koneser polskiej piłki klubowej:
I jeszcze redakcja napisała jego nazwisko z małej litery

@Rosołek, Slisz-99, galeria Sław : Musimy zaśpiewać: Zabierz Rosołka Hej Czarek zabierz Rosołka!

@ding: tak samo dobry pomysł ty przed telewizorem w kapciach.

@asdd32: W pociągu ktoś skacze? to nie jest autobus z pijanymi nastolatkami

@...: Dokładnie Bracie!!!:-)

@AdamJ: dokładnie przegrał rywalizację z Tobiaszem to chce się pokazać na trybunach że tez jest takim zagorzałym fanem jak Kacper, w sumie lepiej niech tak się pokazuje niż w bramce bo mimo udanego meczu w Gdańsku nadal nie wzbudza u mnie pewności jego gra.

@Kolega po szalu: abstrahując od umiejętności bramkarskich Czarka, to wierz mi, ze nie pojechal na wyjazd pod publikę. Z resztą "parę" razy na Zylecie tez bywal, nie tylko po tym, jak juz trafił do "jedynki".

@Syn oreszczuka:
Przykre, że trzeba tłumaczyć wielu osobnikom bywającym na tym forum takie rzeczy.
Jeszcze bardziej przykre jest to, że zamiast docenić piłkarza, że w swoim wolnym czasie wybrał się na mecz swojej drużyny kilkaset km w Polskę to spada na niego krytyka.
A najbardziej przykre w tym wszystkim, że robią to kibice Legii. Jeśli to rzeczywiście oni...