Podczas styczniowej gali KSW78 w Szczecinie nie dojdzie jednak do zapowiadanej walki Arka Wrzoska z Arturem Szpilką. Szpilka doznał kontuzji kręgosłupa i obecnie przebywa w szpitalu czekając na operację.
Na razie nie wiadomo, czy Wrzosek pozostanie w karcie walk, czy jego występ zostanie przeniesiony na kolejną galę - wkrótce federacja powinna podać informację w tej sprawie.
W dupie byliście, gówno widzieliście a się napinacie jak cholera.
Szpilka ma posłużyć jako mięso armatnie dla Wrzoska, to oczywiste. Szpila czasy boomu sportowego ma już za sobą, teraz już tylko może monetyzować swoje nazwisko. Gość już wcześniej zmagał się z wieloma urazami, teraz poddał się operacji przepukliny kręgosłupa (11 operacja w czasie trwania kariery sportowej!), nic dziwnego więc, że w styczniu do walki nie wyjdzie. W styczniu to jeszcze nawet nie będzie mógł pełnego treningu wykonać. Wrzosek obecnie jest jednym z głównych prospektów KSW, więc szukają dla niego łatwych sportowo walk (taką jest Szpilka), ale również walk medialnych, stąd KSW woli poczekać na powrót Szpili, ewentualnie Arek dostanie do rozbicia Janikowskiego (również medialny rywal o umiejętnościach znacznie niższych od AW, poza zapasami).
Przestraszył się Wrzoska i tyle. Ja jutro też do pracy nie pójdę, bo nagle zaczęły mnie plecy boleć.
Ajtujek obsrał zbroje...z Radczenka szlo mu srednio Wrzosek doswiadczony silniejszy wiekszy i juz Szpilusia chory
To chyba nie pierwszy w ostatnim czasie raz, gdy walka Wrzoska nie dochodzi do skutku?
