fot. Bodziach / Legionisci.com
REKLAMA
REKLAMA

Futsal

Legia Warszawa 3-5 BSF Bochnia

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W zaległym meczu 16. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa przegrała z zespołem BSF Bochnia 3-5. Do przerwy był remis 0-0. Kolejne spotkanie odbędzie się 12 lutego o godzinie 14, a przeciwnikiem stołecznego zespołu będzie AZS UŚ Katowice.

Fotoreportaż z meczu - 35 zdjęć Bodziacha

Już w pierwszej minucie goście zmarnowali doskonałą okazję do zdobycia bramki. Kolejne minuty przyniosły liczne ataki zespołu z Bochni, ale często były one blokowane przez legionistów. W 10. minucie Cabalceta ograł Marcinkowskiego, oddał strzał na bramkę, ale ostatecznie został zablokowany. Chwilę później z pustej bramki wybił piłkę Marcinkowski. W odpowiedzi na bramkę z prawej strony uderzał Rui Pinto, ale bramkarz obronił. Dużo chaosu było w poczynaniach Legii, mnóstwo niedokładności i niezrozumienia. W 11. minucie dobrym uderzeniem z dystansu popisał się Rui Pinto, ale świetnie wyciągnął się Kollar. W 15. minucie legioniści przejęli piłkę, popędzili na bramkę, ale akcja zakończyła się tylko rzutem rożnym. Chwilę później błąd popełnił Kollar, ale Davidson Silva nie wykorzystał okazji. Nie minęła minuta, a gospodarze wyszli z szybką kontrą, jednak Silva fatalnie skiksował po świetnym podaniu Lele. W 19. minucie swojej szansy próbował Michał Knajdrowski, ale uderzył niecelnie. Chwilę później Davidson Silva dostał świetne podanie od Milewskiego, ale posłał piłkę wysoko ponad bramką. Do przerwy mieliśmy więc wynik 0-0.



Legioniści nieźle rozpoczęli drugą połowę, ale nadal byli bardzo nieskuteczni i niedokładni w swoich poczynaniach na parkiecie. W 26. minucie dobrze, mocno z dystansu uderzył Wojciech Przybył, ale Warszawski był na posterunku. Chwilę później słupek uratował warszawski zespół. W odpowiedzi Sergio Monteiro spudłował w stuprocentowej sytuacji, mając przed sobą tylko bramkarza. Nie minęła minuta, a mieliśmy 1-0 dla Bochni. Piotr Matras doskonale przedarł się w pobliże bramki, odegrał na lewą stronę do Kostarykanina, a ten zdobył pierwszą bramkę. Chwilę później na 2-0 podwyższył Adam Wędzony, który otrzymał doskonałe podanie. To tylko zmotywowało gości do kolejnych ataków. Kolejna bramka padła w 30. minucie, a jej zdobywcą był Milinton Tijerino. Chwilę później doskonałe uderzenie intuicyjnie obronił Warszawski. Niewiele to jednak pomogło, bo w kolejnej akcji goście zanotowali czwarte trafienie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Adam Wędzony. Legia kompletnie się pogubiła. W 33. minucie Knajdrowski znalazł się sam na sam, bardzo blisko bramki, ale fatalnie przestrzelił. Po tej sytuacji trener stołecznego zespołu zdecydował się na wprowadzenie lotnego bramkarza. Nic to jednak nie dało i już w pierwszej akcji Wojciech Przybył uderzył przez całe boisko na pustą bramkę, zdobywając piąte trafienie. Po chwili jego wyczyn chciał powtórzyć Piotr Matras, jednak się pomylił. Za moment mieliśmy powtórkę tej sytuacji. W 35. minucie Sergio Monteiro uderzył minimalnie obok bramki. W 36. minucie Legia zdobyła honorowe trafienie. Chwilę później dalekim wykopem próbował przelobować Warszawskiego Kollar, ale piłka trafiła w słupek. Na 2 minuty przed końcem drugie trafienie dla Legii zaliczył Andre Luiz. Na minutę przed końcem padła trzecia bramka dla gospodarzy. Legia miała jeszcze szansę na odrobienie strat, ale zabrakło czasu.

Legia Warszawa 3-5 (0-0) BSF Bochnia
0-1 - 25:43 Minor Cabalceta
0-2 - 26:26 Adam Wędzony
0-3 - 29:46 Milinton Tijerino
0-4 - 31:27 Adam Wędzony
0-5 - 33:08 Wojciech Przybył
1-5 - 35:31 Mariusz Milewski
2-5 - 28:03 Andre Luiz
3-5 - 39:07 Michał Knajdrowski

Legia: 16. Tomasz Warszawski, 15. Radosław Marcinkowski, 7. Andre Luiz, 5. Sergio Monteiro, Paweł Tarnowski
rezerwa: 13. Ignacio Casillas, 12. Rui Pinto "Lele", 14. Krzysztof Jarosz, 19. Adam Grzyb, 20. Michał Knajdrowski, 81. Mariusz Milewski, 97. Davidson Silva

Bochnia: 13. Kevin Kollar, 8. Piotr Matras, 81. Arkadiusz Budzyn, 19. Adam Wędzony, 7. Minor Cabalceta
rezerwa: 22. Krystian Jaszczyński, 10. Milinton Tijerino, 11. Bartłomiej Piórkowski, 44. Andrzej Musiał, 70. Wojciech Przybył, 77. Mateusz Waryłkiewicz

żółte kartki: Davidson Silva, Mariusz Milewski - Minor Cabalceta

Fotoreportaż z meczu - 35 zdjęć Bodziacha

fot. Bodziach / Legionisci.com
fot. Bodziach / Legionisci.com
fot. Bodziach / Legionisci.com
fot. Bodziach / Legionisci.com


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.