fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Z obozu rywala

Stal przed meczem z Legią. Bez ofensywy

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę Legia Warszawa zagra na własnym stadionie ze słabo spisującą się w tej rundzie Stalą Mielec. Warto jednak pamiętać, że dla warszawiaków jest to bardzo niewygodny rywal. Zapraszamy do zapoznania się z sylwetką zespołu z Mielca.



Czy można zabrać jednego zawodnika z zespołu, a ten zacznie odnosić zupełnie inne wyniki? Okazuje się, że tak. Idealnym przykładem jest Stal. W rundzie jesiennej grała dobrze, a dodatkowo nieźle punktowała. Potrafiła ograć Lecha w Poznaniu, a w ostatnich siedmiu potyczkach ligowych zeszłego roku przegrała tylko z Lechią Gdańsk. Wtedy w Stali brylował urodzony w Holandii Saïd Hamulic, który w zeszłej rundzie strzelił dziewięć goli. Nie tylko bramkami, ale nawet samym poruszaniem się na murawie pozytywnie wpływał na grę zespołu. Ostatecznie napastnik zimą wyjechał do francuskiej Tuluzy. Od tamtej pory zespół Adama Majewskiego w sześciu meczach strzelił jednego gola.



Defensywa

Niepodważalną "jedynką" w bramce Stali jest 23-letni Bartosz Mrozek. To talent bramkarski, który w Mielcu jest na wypożyczeniu z Lecha Poznań. Mrozek wielokrotnie ratował swój zespół, a w aż ośmiu meczach w tym sezonie zachował czyste konto. Rzadko przydarzają mu się błędy, choć nie popisał się w spotkaniu z Górnikiem Zabrze (0-1), gdy nie zdołał złapać dośrodkowanej piłki, a następnie padła bramka.

Trener Majewski preferuje styl gry trójką stoperów. Przed Mrozkiem najczęściej oglądamy tercet: Arkadiusz Kasperkiewicz (na zdjęciu niżej), Mateusz Matras i Marcin Flis, choć niekiedy szkoleniowiec stawia na Kamila Kruka. Szczególnie warto wyróżnić tego ostatniego, czyli 22-letniego stopera, który dzielnie walczy o skład w Mielcu z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Prawdopodobnie Kruk wyjdzie w pierwszym składzie na spotkanie z Legią, gdyż za kartki pauzuje Flis. Defensywa to mocna strona Stali, lecz szczególnie dzięki golkiperowi. W sumie najbliższy rywal Legii stracił w tym sezonie 28 goli (ok. 1,2 bramki na spotkanie), co na tle innych zespołów jest przyzwoitym wynikiem.



Pomocnicy

W środku pola najważniejszym piłkarzem Stali i kreatorem akcji jest Japończyk Koki Hinokio. Zimą wrócił do Mielca z Lubina i bardzo szybko przekonał do siebie trenera Majewskiego. Pomocnik dobrze wszedł w rundę, a ponadto jest strzelcem jedynego gola w tym roku dla Stali. To najgroźniejsza postać w zespole, bo dobrze się porusza, potrafi celnie podać, ale i dobrze strzelić. Obok Japończyka najczęściej oglądamy Hiszpana Alexa Vallejo, który niedawno wzmocnił Stal. 31-letni pomocnik do Polski przyleciał z Cypru, gdzie ostatnio reprezentował barwy Doxy Katokopias. W przeszłości występował nawet na drugim szczeblu ligowym w Anglii. Na lewym wahadle najczęściej oglądamy kapitana zespołu, Krystiana Getingera (na zdjęciu niżej), a po drugiej stronie Fabiana Hiszpańskiego. Żaden z tej dwójki nie może się pochwalić dobrymi liczbami w tym sezonie.



Ofensywa

Tu zaczynają się schody... Jeden gol w 2023 roku to dramatyczny rezultat. Najczęściej w ataku Stali w tej rundzie oglądamy Rauno Sappinena, który do Mielca trafił zimą. Miał załatać lukę po Hamuliciu, lecz na razie zdecydowanie tego nie robi. Estończyk bardzo dobrze prezentował się w swoim kraju, gdy reprezentował barwy Flory Tallin. Później trafił do Piasta, gdzie przestał błyszczeć, a w Stali również nie pokazuje nic ciekawego. Snajper w tym sezonie rozegrał 16 gier, ale strzelił tylko jednego gola, jeszcze w barwach gliwickiego zespołu. Często wspiera go 20-letni Adam Ratajczyk i dwanaście lat starszy Maciej Domański, który w tym sezonie notuje o wiele lepsze liczby. Domański strzelił cztery gole i zanotował trzy asysty. W obiegu pozostają jeszcze: doświadczony Piotr Wlazło i wypożyczony z Legii Bartłomiej Ciepiela. Niestety, 21-latkowi początek tego sezonu pokrzyżowała kontuzja. Niekiedy w pierwszym składzie oglądamy również Mateusza Maka.



Przewidywany skład: Mrozek — Kasperkiewicz, Matras, Kruk — Hiszpański, Hinokio, Vallejo, Getinger — Wlazło, Domański — Sappinen

KURS NA LEGIA - STAL
FORTUNA:

Ostatnie 5...
Jakimi rezultatami kończyło się ostatnie pięć meczów obu zespołów w Warszawie?

[07-11-2021] Legia 1-3 Stal
[18-12-2020] Legia 2-3 Stal
[08-11-1995] Legia 5-1 Stal
[04-09-1994] Legia 2-0 Stal
[17-04-1994] Legia 3-0 Stal

Historia

Oba zespoły mierzyły się ze sobą 57 razy. Legia górą w tych starciach była 22-razy (ok. 39%), a przegrywała 19-krotnie (ok. 33%). Remis padał 16 razy. Bilans bramkowy wynosi 74-67. Jak widać, bilans obu drużyn jest zbliżony, a szczególnie ostatnimi czasy Stal to bardzo niewygodny rywal dla warszawiaków. W XXI w. Legia ze Stalą grała pięciokrotnie i górą była tylko raz. Miało to miejsce w zeszłej rundzie, kiedy stołeczny zespół zwyciężył 1-0. Aż trzy z pięciu spotkań wygrała Stal, w tym dwa przy Łazienkowskiej, a raz padł remis.


REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.