fot. jagiellonia.net
REKLAMA

Siemieniec: To ważne spotkanie dla Jagiellonii i jej kibiców

Mikołaj Ciura, źródło: Legionisci.com

- Nie chcę mówić, że ten mecz jest jak każdy inny. Z innymi spotkaniami ma wspólnego tyle, że za zwycięstwo dostaje się tylko i aż trzy punkty w przypadku naszej sytuacji w tabeli. Zdajemy sobie sprawę, że jest to bardzo ważne spotkanie dla Jagiellonii i jej kibiców - mówi przed piątkowym meczem z Legią trener Jagiellonii Białystok, Adrian Siemieniec.



- Mecze z Legią mobilizują i elektryzują same w sobie. Nie tylko te przy Łazienkowskiej, ale ogólnie. Emocje towarzyszące w momencie, kiedy można tam zagrać i dać sobie szansę na wygraną, są takie, których w piłce się poszukuje. Jesteśmy bardzo mocno zmotywowani i chcemy pokazać, że idziemy w dobrą stronę. Jedziemy do Warszawy dobrze nastawieni i z wiarą w zwycięstwo.

- Przed meczem z Legią staramy się zachowywać spokój i harmonijnie iść do przodu. Zachwiania emocjonalne i popadania w skrajność nigdy nam nie pomogą i nie są potrzebne. Na bieżąco analizujemy to co się dzieje i podchodzimy do analizy rzetelnie, a nie przez pryzmat emocji. Wykonaliśmy taką pracę, jak co tydzień. Przeanalizowaliśmy to, co faktycznie nie funkcjonowało dobrze w drużynie, wdrożyliśmy to w proces treningowy. Jeszcze raz powiem, pełni wiary i optymizmu jedziemy tam, by pokazać dobrą Jagiellonię.

- Ostatnie wyniki i to, że jesteśmy prawie pewni utrzymania, powinny mieć wpływ na naszą dyspozycję w najbliższych spotkaniach. Idealnie jest zbudować sytuację, w której nic nie rzutuje na drużynę. Wiemy jak działa głowa i że mentalne nastawienie jest bardzo ważne. Pewne rzeczy dzieją się inaczej pod presją niż wtedy, kiedy presja jest dużo mniejsza. Znamy naszą sytuację, ona się poprawiła. My jednak nie chcemy się czuć niekomfortowo i mieć w swojej głowie poczucia, że już coś zrealizowaliśmy. Mamy trzy mecze przed sobą. Skupiamy się na najbliższym z Legią i chcemy wygrać.

- Kluczem do efektywnej gry w ataku jest to, żeby tworzyć sobie jeszcze więcej sytuacji. Na pewno w meczu ze Śląskiem nie funkcjonowaliśmy dobrze w ataku pozycyjnym. Mieliśmy więcej piłki niż w poprzednich spotkaniach, ale nie wykorzystaliśmy odpowiednio tych momentów. Mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje wynikające z jakości piłkarzy, a nie z tego co organizowaliśmy i w jaki sposób chcemy grać. Rozmawialiśmy o tym i na pewno mamy wszyscy wiele zastrzeżeń. Sucha statystyka liczby strzałów potwierdza naszą niemoc, ale na to wpływ ma to, w jaki sposób grasz w ataku i ile jesteś w stanie dać dla zespołu. Mówimy o skutku, a nie przyczynie. My ją znaleźliśmy, pracowaliśmy nad nią i wierzę, że co mecz drużyna będzie się rozwijać.

- Pewne jest to, że w piątek nie wystąpią Michał Pazdan i Nene, bo pauzują za kartki. Jeżeli chodzi o pozostałych zawodników, to wykluczony jest na dziś występ Wojciecha Łaskiego, który zmaga się z kontuzją. Nie wszyscy są w pełni do dyspozycji, ale może być tak, że będziemy każdego rozpatrywać w kontekście kadry meczowej.

O Marcu Gualu

- Marc Gual jest profesjonalistą i piłkarzem, który ma bardzo duże ambicje. W każdym meczu chce grać najlepiej zarówno dla siebie, jak i drużyny. Nie mam żadnego argumentu, dlaczego w meczu z Legią miałoby być inaczej. Oceniamy go przez pryzmat tego, co robi na boisku, a robi dla Jagiellonii dużo dobrego. Oceniam jego występy na bieżąco, jestem zadowolony i mam nadzieję, że w piątek to potwierdzi.

- Wiem, że kibice oczekują od niego, że w każdym meczu strzeli po kilka bramek, ale to wszystko nie jest takie łatwe. Też tego nie oczekuję, są różne mecze. Czasem to drużyna musi wziąć na siebie większą odpowiedzialność za strzelenie bramki. Chciałbym, żeby był tak zaangażowany w mecz jak do tej pory i po prostu zagrał dobrze. Trzeba docenić to, jak funkcjonuje na przestrzeni tego sezonu. Może być tak, że zagra jeszcze lepiej, żeby zbudować sobie lepszą pozycję w nowej drużynie. To pytanie jednak bardziej do samego zawodnika.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.