Konferencja pomeczowa
Magiera: Dziękuję kibicom za przyjęcie
Jacek Magiera (trener Śląska): Dziękuję za przyjęcie, jakie zgotowali mi kibice. Bardzo mi miło, bo tak było zawsze tutaj. Po raz kolejny zostałem tu doceniony, z czego się cieszę. Co do meczu - zagraliśmy dobre spotkanie, mimo że przegraliśmy.
W pierwszej połowie graliśmy odważnie, do przodu, dobrze atakiem pozycyjnym, strzeliliśmy pięknego gola po dobrej akcji. Mogliśmy podwyższyć na 2-0 po sam na sam Yeboaha. Potem straciliśmy 2 gole z niczego i schodziliśmy do szatni z wynikiem 1-2. Druga połowa była już inna w naszym wykonaniu, z różnych powodów. Kiedy przychodziłem do Wrocławia 24 czy 25 kwietnia, miałem konkretny cel i ten cel został osiągnięty. To dla mnie najważniejsze. Bardzo się cieszymy. Brawa dla zawodników za ten wspólny miesiąc, bywało różnie, falowało, była sinusoida, ale najważniejsze, że dokonaliśmy tego, co sobie założyliśmy.
Na dzisiaj nie zostaję w Śląsku, ale okaże się, co się wydarzy. W poniedziałek wracam do Warszawy, bo tu mieszkam, a co potem? Zobaczymy.
Nie zakładaliśmy, że tu wygramy, bo nikt tu nie wygrał. Widać było jakość i że trybuny niosły zawodników. A tak na koniec, chyba jestem jedynym trenerem w ostatnich latach w Śląsku, który wypełnił kontrakt do końca.